Pszenica po RSM

To ta co pisałeś że przyjarane? 

Tak. Wiem, że do maja się zagoi, ale szkoda.

dlatego od tego roku postanowilem uzywac Zaksan na II N

Przy takiej cenie RSM również się zastanawiam. Nawet talerz do siewu granicznego zakupiłem. Pierwsza dawka RSM 250l druga 200kg saletry ze wschodu w przyszłym sezonie.

Czy takie poparzenia mogą wpłynąć jakoś na plon?

Na zdrowie napewno jej nie wyjdzie

Trochę za późna faza na kołpaki, najlepiej koniec krzewienia. 

Jak wysoko trzymasz belkę. 

Ja przy braniu RSM miałem różnicę ponad 100zł (musiałbym zapytać znajomego po ile brał saletrę dokłądnie) na tonie przy saletrze importowanej. 

7 otworów 60cm nad ziemią 7km/h 200l/ha
Jak wyjdzie trochę drożej importowana saletra to nie będę się chlapał

Też leję 7 otworowymi tylko że z półtora metra nad ziemią, tak mnie uczono i tak robię a teraz widzę że coraz częściej belkę trzymają tak właśnie 60cm, ale wtedy kropla ma mniejszą prędkość. 

 

Ja nawet przy tej samej cenie nie zrezygnuję, mam rogi zasilone, 3 formy azotu, aplikacja w deszcz czy przy wietrze bezproblemowa, mniej zajmuje miejsca ( 22tys litrów baniak)

Pojęczę zbiorę 8+ i przejdę w buraku na RSM
Mam jeszcze pszenicę jarą, dostała 70N przedsiewnie następne 70 dam z 1.5m czy faza 5 liści będzie odpowiednia? Dawno jarej nie siałem
Jeszcze prędkości aplikowałem 7km/h teraz zmienię sprzęt i mogę szybciej np ponad 10km/h