Obora

Polecasz ten sposób usuwania obornika?

Mi odpowiada,zimą tylko najgorzej jak szyby parują i przymarzną

 

a nie jest zbyt mokro na korytarzu?

 

Chodzi o to by sie nie poślizgnąć

a nie jest zbyt mokro na korytarzu?

przez te pare lat już się wyślizgało i trzeba uważać żeby orła nie wywinąć

a nie myslałes zrobic tam na korytarzu ruszt i maty pod krowy?

kiedyś myślałem ale jakoś nie widzą mi się krowy na samych matach i w planach są maty ale dodatkowo ścielone słomą i ganek gnojowy frezowany

 

tz....maty bez ruszta??? ma to takie cos sens?? tez sie zastanawiam nad tym i pytam

Jak dla mnie ma ponieważ krowa nie zawsze ma słome pod sobą i zdarza się, że leży na samym betonie a później stawy puchną

 

masz tam na chodniku jakies odpływy gnojowicy?? jesli tak to jak to zrobione

studzienki są co pare metrów a z nich płynie prosto do zbiornika

a kratki sciekowe to jakies masz..jesli tak to jakie....pytam bo cos takiego chce zrobic

a kratki sciekowe to jakies masz..jesli tak to jakie....pytam bo cos takiego chce zrobic

studzienka wylana z betonu i na tym blacha z dziurami

w kratkę ściekową można zastosować ruszta piecowe a na korytażu to niestety ślisko .

tak ciagle patrze na to zdiecie i sie wydaje ze jakbym widział tuz przy samym stopniu legowiskowym kratki sciekowe?? mam taki kawałek obory to musiałem na korytarzu przykrecic plaskownik..bo jak krowa chciale sobie tyłek po lizac to spadywała z stopnia legowiskowa jej noga i po korytarzu sie slizgnac po trafiła i noga w tyle a ona na posadce..wygladało to niebezpiecznie i przykreciłem płaskownik..by podczas slizgniecia miała na czym sie zatrzymac.. ale do wyrzucania obornika znow on zastapia

akurat widać kratke przed gnojem jak się dobrze przyjżysz