Meloman

Henius91 tak czytałem opis, jak tutaj nie ma większych kolein to spoko, i macie rację ze 2 -3 tygodnie to dużo dla roślin na wiosnę, chodziło mi bardziej o tych "szaleńców" co mają całe pola poryte i sprzęt topoli, bo są u mnie takie przypadki i wystarczylo poczekać 3-4 dni i już bez większych przygód szło wjechać na pole.Co do orki wiosennej to różnie to bywa bo zależy pod co jest wykonywana i kiedy jest po zimie coś robione na polu, u nas np. jeszcze jest około 2ha wogole nie ruszone i dopiero zaorane zostanie jakoś na dniach, i druga sprawa taka że każdy ma swoją technikę to prawy i wie jak jest dobrze, sama klasa ziemi nie robi różnicy bardziej ukształtowanie terenu, poziom wód gruntowych i nachylenie ziemi do słońca.

nie ważne czy ziemia jest twoim jedynym dochodem czy nie ale liczy się kasa po zbiorach a do tego potrzebna jest odpowiednią agrotechnika i terminowość zabiegu u mnie gospodarstwo nie jest głównym dochodem a zawsze jest zaorane na zimę nawet po kukurydzy a wiosną azot tylko jak da się wjechać w tym roku ok 15 marca i też co niektorzy sie smieja ze koleiny miejscami a ja tu już czekam żeby z drugą dawką jechać

I czym żeś to pole tak zrył?

Szpadlem, nudziło mi się i kopałem rowy pod meliorację A tak na serio to 912 z Amazone ZA-U1501

 

Ogólnie to nie widzę sensu siania nawozów jeśli na polach są jeziora. No ale jest kilka filmów na yt jak napaleńcy pchali się przez wodę i każda ścieżka to koleina. Tutaj jak raz się wpakowałem to chyba byłem na tyle świadomy żeby nie wjeżdżać już dalej. Miejsca gdzie z daleka było widać, że nie wjadę to w ogóle zostawiłem. Może posieję ręką, bo podejrzewam że jeszcze przez długi czas nie da się tam wjechać ciągnikiem

U mnie na Rotondo w zeszłym tygodniu poszła druga dawka N. dziś pryskałem Lancetem i Plonvitem pszenżyta i na działce najwilgotniejszej też lekko zaczynało się mielić pod kołami.

Spróbować, przeciąć koleinę zobaczyć że za mokro i się wycofać to można zrozumieć, ale takie coś https://www.youtube.com/watch?v=0yrzZQT1BxE?

 

Ja tam jeszcze na 2 ha pszenicy nie zasiliłem może jutro zobaczę. Tylko ona jest po grochu na bardzo dobrej działce, więc jak na razie nie ma oznak niedoboru N.

damianzbr właśnie o takich ludzi mi chodziło , ja w ogóle tego nie rozumiem, bo nie wierzę ze za kilka dni by nie obeschlo , wiadomo to jezioro nie zniknie tak szybko ale szkoda reszty pola,

Mi też o ten filmik właśnie chodziło. Jak tam nawet na górkach się koleiny robiły.