Ford 6640 Turbo

jak ciągnik ?

Bardzo dobrze. Po przesiadce z DF'a do Forda to niebo a ziemia. Co prawda miał ogólną naprawę, która niestety trochę kosztowała, ale teraz traktor godny polecenia. Dużo ludzi pisze, że nie da się wykalibrować skrzyni, a jednak u mnie się udało

Te ciągniki mają coś w sobie. Nie żebym żałował zmiany bo Silver spisuje się u mnie bardzo dobrze ale jak widzę gdzieś takiego Smerfa to aż smutno. Teraz po przesiadce w Silvera mogę stwierdzić że New Holland jak na swoją moc był duży gabarytowo. Same jest dużo zwinniejszy (mimo iż NH też miał dobry skręt) ale jednak łatwiej jest operować nim w oborze i stodole no ale gdybym postawił dwa obok siebie to nie wyglądałoby na tą samą moc, NH byłby jak starszy brat. W pracach polowych nie widzę różnicy mimo gabarytów Silver ma swoją moc i uciąg. Zazdroszczę Ci stanu technicznego tego ciągnika. Ja pewnie gdybym w swojego wpakował z 20tys to też by chodził elegancko ale nie opłacało mi się.

Ja właśnie choruje na takiego  

Ja właśnie choruje na takiego

Trzeba dobrze go sprawdzić a przede wszystkim miec potem fachowca do ewentualnych napraw bo serwis krzyczy chore kwoty. Moim zdaniem skrzynia jest słabym punktem w nich(bynajmniej u mnie tak było), silnik nie do zdarcia. Ale ciągnik wygodny i fajny w niskiej cenie bo można znaleźć już od 35tys.

Ja go kupiłem za 40tys i w serwisie zostawiłem 16tys ale teraz wszystko idealnie. Nie szarpie, ładnie zmienia biegi, sam dobiera płynnie biegi. Tylko żeby go utrzymać w dobrym stanke trzeba umieć jeździć. A silnik racja, nie dl zdarcia i bardzo oszczędny. Niby na początku kosztował mnie trochę (nerwów tez swoje), ale teraz kal zrobiony dokładnie to, polubiłem ten ciągnik i bardzo dobrze go oceniam