Skocz do zawartości

Stado Angusow



Moje stado poczulo wiosne - nie jest wogole zainteresowane sianem. Stara sie znalezc choc odrobine trawy, ktorej niestety jeszcze za bardzo nie ma.


Rekomendowane komentarze

Moje też ale co się dziwić,że chcą zielonego po tylu miesiącach na "sucharach" :D

W miarę możliwości trzeba jednak ograniczać teraz dostęp do pastwiska bo przygryzając trawę systematycznie na tym etapie jej rozwoju bardzo ją osłabią co odbije się negatywnie w całym okresie wegetacji.

Ja wypracowałem sposób na to by do początku wypasu mimo wszystko stado chętnie jadło siano. Otóż na koniec zostawiam siano z działek z których najchętniej je jedzą. Ładnie pachnie i smakuje dzięki zawartości ziół. Dobrze jest też mieć na ten okres sianokiszonkę bo to zawsze chętnie jedzą a system trawienny przyzwyczaja się do bardziej soczystej paszy. Niestety z racji cięcia kosztów od kilku sezonów nie mam sianokiszonki. Pozostaje więc lepsze siano. Zimą gdy są większe mrozy daję takie, które mniej im smakuje ale przy mrozie zjedzą wszystko.

Tez tak robie - na koniec zostawiam najlepsze siano, ale niestety sie juz skonczylo.Kozy zjadly wiecej niz przypuszczalem i kilka beli musialem dokupic - nie jest to siano najlepsze, no ale jest i jak pochadza po pastwisku to w koncu grzebia w sianie.Ja tez wpuszczam stado na pastwisko dopiero, kiedy trawy  sa w fazie przynajmniej 3 lisci o dlugosci 15 cm. Wczesniej nie ma sensu bo tak jak piszesz - trawa cofa sie w rozwoju, odrzuca czesc systemu korzennego i trudniej jej jest wystartowac. W tym sezonie zrezygnowalem z sianokiszonki - za drogi koszt produkcji dla mnie wychodzil, a tez potrzebowalem siano, ze wzgledu na bank nasion jaki tam pozostaje, aby odnowic czesc pastwisk. To zdjecie u gory pochodzi z jednego z pastwisk, ktore w tym roku odnawialem za pommoca zimowego wypasu rozwijanych bel - dobra trawa bedzie tam za rok dopiero.

Co do kóz to można się zdziwić bo faktycznie jedzą sporo ale jeszcze więcej marnują zadeptując. Są jednak tak fajnymi zwierzakami,że można im to wybaczyć :D

Ja teraz karmię na najgorszej części pastwiska. Po pierwsze jest tam sucha i słaba ziemia a po drugie parę lat temu zaraz po posianiu mieszanki pastwiskowej dziki zrobiły tam taki kipisz,że szok. Było już za sucho na ponowny siew i tak zostało. Pełno dziur i marna trawa. Kilka razy przymierzałem się do odsiewu ale albo brak kasy albo czasu w odpowiednim momencie i pozamiatane. Tej wiosny drugi już raz równałem to wszystko włóką i teraz rozwijam bele. Stado zostawia masę nawozu i nasion z siana. Później jeszcze raz to przelecę włóką i zawsze coś będzie rosło. Zimą tam nie karmiłem bo nie chciałem trzymać tak daleko od domu stada.

 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v