UG 3000 Specjal

2 dawka N?

zgadza sie. 

dalej macie tak mokro?

Niestety bryndza cały czas.  Tutaj nogi wpadaja jak sie chodzi, w sciezkach jak jest woda to jakos sie przejezdza a jak błotko zalało scieżke to juz NH nie daje rady trzyma opryskiwacz. Sa to miejsca na nizninach ale mam tego sporo w tym roku rzepaki na takich niskich działkach posiane wiec musze sie mordowac. II dawke jakos rozlałem ale jak to bedzie pryskac  mam nadzieje ze niedługo obeschnie bo ped głowny juz idzie do góry i trzeba myslec o fungi i regulacji.

nie ma wysokich temperatur i nie chce wyschnąć ;[ ja jeszcze praktycznie nawozów nie dałem pod łąki jedynie po starych użytkach dało radę wjechać a dużo mam młodych i mokro a nie chce kolein narobić

Niestety prognozy mówia o kilku dniach cieplejszych i pózniej nadal zimno nocami i w dzien do 12st, ostatnie kilka dni wiatru łądnie obsuszyło. Ja nawozy po łakach mam posiane juz ze 2 tygodnie temu  tyle ze casem latałem mijscami sie koleina zrobilą ale ogólnie w miare, nawóz juz sie rozłozył i działa  

wkurzejące jest jak po środku pola jest pare metrów mokrego i nie ma jak przez to przejechać. Mam to samo działka 4 ha a muszę siać na 3 razy bo po środku mokro że za 2 tygodnie nie wiedzie, a na drugim końcu żywy piach. Próbowałeś zdjąć ładowacz, może lepiej by sobie radził bo przód by leciał po wierzchu i nie robił koleiny 

My dziś skończyliśmy siew owsa, miejscami trochę mokro ale mf  na 600 z tyłu przeszedł dołki   został jęczmień , ale z nim poczekamy jeszcze bo właśnie ma być zimno.. a nawóz na łąki nie dokończony bo też mokro :unsure: takich kolein w zbożach na polach w okolicy to dawno nie było każdy ryje  

Niby sniegu nie było dużo ale ostatnie opady zrobiły swoje. Dobre by było żeby ta woda  była w czerwcu dostepna dla zbóż  

 

Co do zdejmowania łądowacza  to nic nie da a wrecz pogorszy uciag, tutaj koleiny juz były po kolana po pierwszej dawce która siałęm Casem z rosiewacze po 2 razy przejechałem z saletra i siarczanem, teraz  NH ma moze 10-14cm przeswitu i jak gdzies opryskiwacz przytrzyma  zacznie grzebac to zaraz  dotyka podwoziem i juz nie wolno grzebac  W tej wpadce jak stanął to jeszcze walczyłęm cofnołem z 10m i próbowałem drugi raz ale  doszedł do tego samego miejsca i lipa

 

Zboża juz łądnie ruszyły wiec trzeba zasilac a wszedzie mokro. A o rzepaku to juz nie wspomne jakbym czekał az wyschna te dołki to chyba bym musiał pierwsza dawke N siac podczas kwitnienia  

 

U mnie jare juz posiane  choc tez  0,5ha to tak na siłe zasiałem aby przejechac zeby nie zostawic kawałka:) A wczoraj opryskałęm łubiny  i teraz niedługo zacznie sie tylko jazda z oryskiwaczem

 

czyli u Cb to samo co i u nas , w rzepak 2 dawka idzie na początku przyszłego tyg, gdzie niegdzie wymiękł , a na nie które kawałki nie mogę wjechać żeby na pszenice azot rozsiać , jare tylko częściowo posiane i czekamy aż podeschnie i się uda zaorać