Żyto Dańkowskie

U nas miało być niby dzisiaj przy gruncie -6 .... Wstałem o 5 rano było zero na termometrze. Wjechałem  U 1204 na pusto w poplon zaczął siadać i również zrezygnowałem z siewu. Nie mam pojęcia kiedy uda się wjechać, temperatura spada do 2 stopni, a na polu od deszczu zupa    

Też dzisiaj próbowałem z saletrosanem na rzepak ale tak samo się skończyło zbyt mały mróz był aby dało się jechać po wierzchu

ja mało butów nie pogubiłem takie błoto

szkoda się pchać teraz na siłe , temperatura też nie sprzyja ruszeniu wegetacji , a jak przyfasoli +15 to moment będzie schnąć na polu

U nas zupa na polu a już słyszałem takie bajki w okolicy,  że dali rade bez robienia kolein wszędzie na swoich polach posiać nawozy (chyba na VI klasie) hehe. 

czy w takich koleinach pozniej odbije zboze czy nie?

w sobotę miałem to samo o 5 wstaje zapowiadali -4 wychodzę z domu śniegu po kostki i koło zera było ... jutro mam zamiar przejechać się na pusto jak nie będą robić się kolejny to chociaż po piachach porozsiewam kizeryt  

czy w takich koleinach pozniej odbije zboze czy nie?

 Raczej nie odbije

Tu są ścieżki także nie musi nic odbijać

 

ja wjechalem na rzepak ciezko miejscami sie zapadal a miejscami elegancko