Altro

mam takie cudo, pasy robi ogólnie jednak gdy osłonę przerobi się na prosto jest lepiej

dodatkowe łopatki lepszy wysiew? jakoś bym na to nie liczył, większość zachodnich ma po 2 łopatki i wysiew niemal ideał. 

Z tym ręcznie/hydraulicznym otwieraniem to przyznam że przemyśleli, ale zastanawia mnie trwałość zabudowy (korozja) oraz mieszadło które pewnie nie rozbije brył. 

No ciekawe jak ten wynalazek się sprawdzi

Wałek do niego dostaliście? Wygodnie się wałek przy nim zaczepia bo wygląda że jest dosyć mocno "schowany" ? Czyli zamykanie/otwieranie albo zmiana dawki może być regulowana albo hydraulicznie albo mechanicznie za pomocą dźwigni? Też jestem ciekawy jak będzie siał Mam nadzieję że zobaczę go w akcji  

Prorok trochę chyba ciężko się będzie zapinać zgodnie ze sztuka BHP, ale zawsze można zamontować do rozsiewacza najpierw wałek, zaczepić go jakimś "sznurkiem" ( bo co to za gospodarz co sznurka nie używa ) a później do traktora  

Racja faktycznie jak by chciał zakładać wałek za każdym  razem przy rozsiewaczu to jest troszkę wkurzające bo jednak jest on schowany dosyć głęboko... ale jak by zrobić tak jak piszesz i raz zapiąć przy rozsiewaczu i go podwiesić to zakładanie tylko do ciągnika już nie jest tak uciążliwe  

Ale jak raz sie założy wałek na rozsiewacz i przez sezon/dwa nie będzie ściągać to amen, zaspawa sie na wieki wieków ale kazdy dobry gospodarz dba o sprzęty to sie nie ma co martwić że sie rozleci, powodzenia

O kolejna rotina. Wałek odkłada się na bok tam gdzie ten płaskownik i nie trzeba sznurków czepiać. Dobrze przykręcaj tą śrubę pd regukacji dawki bo lubi się ten ogranicznik przesówać.