Skocz do zawartości

Rekomendowane komentarze

Kolego mam pytanie własnie do Ciebie o Lublina. Użytkujesz właśnie w gospodarstwie, jakie masz opłaty związane z OC bo z innych to jest zwolniony wiem. Dużo masz nastukane km w nim? Jaki silnik jakie osiągasz nim spalanie, Plusy w nim to chyba prostota wykonania (porównuję do swojego poloneza) można samemu naprawy wykonywać. Silnik Andoria? Ogółem długo użytkujecie chyba go i czy ponownie kupiłbyś go. Czy lepiej zaczymś innym sie rozejrzeć? Myślę o zakupie włąsnie chyba z izotermą chodź do przewozu zwierząt wtedy się nie nada, raczej jestem za paką i plandeką jestem tutaj w kropce. Izoterma dobra ja handluje tez jak ty tylko że na bazarach, chodź mając takiego busa to bym i sie na giełdę wybierał, ale i też cielaki kupuję więc średnio mi się wydaje by wieść je w takiej izotermie. Ale wypowiedz się Ty i daj swoje sprostrzeżenia;)

W zeszłym roku ubezpieczenie ojciec zapłacił 360zł w MTU przy 60% zniżek, na liczniku jest chyba 277000km, ale to na bank nie jest aktualny przebieg, jak kiedyś liczyłem to spalanie wychodzi około 9l na pusto a jakieś 11l z ładunkiem, jego budowa to jak budowa cepa że niema co się psuć bardzo, sam z bratem rozkręciliśmy go na części pierwsze i z powrotem go złożyliśmy,  silnik siedzi w nim Andoria, 2,4 z turbiną, co do użytkowania to będzie trzeci rok jak go mamy, czy bym go kupił jeszcze raz z pewnością Tak, części w miarę tanie do tego za rozrząd wyszło mi 90zł zrobić, kiedyś jak nie miałem tego Lublinka to pożyczałem od wujka z plandeka to jak przyszło cos lądować w wietrzna pogodę to była walka z plandeka i skrzynki trochę nie pasują na wysokość, a u mnie mieści sie równe 264szt na całego i lepiej jest ładować na mojego bo mam śliską podłogę i nie trzeba wchodzić jak puste się ładuje na pakę, a mój to nie jest izoterma tylko kontener jak dla mnie to jest w sam raz, myślałem że w lecie będzie bardzo gorąco w nim ale jak stoi gdzieś w cieniu w słoneczną pogodę i coś się później nim wiezie to nie ma tragedii, a ogólnie mówiąc o Lublinkach to widzę że więksześc tych co zajmuje się warzywami to śmiga przeważnie lublinkami, u nas nawet w piekarni jeszcze ze dwa lata do tylu lublinkami chleb wozili bo tanie w eksploatacji i w miare wytrzymałe.

No z ta wytrzymaloscia jest nie raz jnaczej U mnie trzy stacyjki trzy rozruszniki bendiksow z dziesiec pare razy regurator alternatora dwa razy alternator sie urwal Krzyrzaki na wale padaly jak muchy do tego trzy lozyska na wale Dwa sprzegla kompletne Zaciski na przodzie pare razy regenerowane cztery razy rozrzad wymieniane nawet oleju potrafil sobie chlapnac od wymiany do wymiany z 10l Mialem go 16lat teraz ivana z 2010 I ten tak gor nie czuje

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v