Oświetlenie Led w Ursusie C-330

Też mam zamiar założyć ledy Zadowolony jesteś?

Ledy są fajne, ale wg mnie mają jedną wadę - nie działają kontrolki od kierunkowskazów.

Ja w przyczepach jak i w ciągnikach w stare lampy dałem mody ledowe na diodach 4 x SMD. święty spokój z żarówkami.( stłukę klosz wymieniam ,lampa dalej śmiga w takich z  Wasia już wtedy lampa do wywalenia) A niestety przerywacze dedykowane pod diody led na allegro nie zdaja egzaminu. dlatego dodałem na kierunki oporniki i wszystko smiga   

Czyli pozbawiłeś się możliwości poruszania po drogach publicznych tracąc homologację na lampy. A montując rezystory straciłeś jedyną zaletę lamp led czyli mały pobór prądu. Dla mnie to co zrobiłeś to kompletny bezsens. Pomijam już fakt, że z lampami LED działa każdy przerywacz elektroniczny i prawidłowo sygnalizuje niedziałanie lampy.

Taki przerost formy nad treścią

Jesteś pewny że na oryginalnych lampach led będzie chodzić każdy przerywacz dedykowany pod diody led? No niestety jak by tak było to bym się nie bawił w oporniki na kierunki. A po drugie przyczepy jeżdza też do lasu ,zbijesz klosz i co 100 zł w plecy ? A po 3 chciałem mieć już koniec problemu z żarówkami.Jakoś tanim kosztem udało mi się to zrobić. A po 4 jak będe chciał to mogę sobie nasrać do lampy i klosz założyć i nikomu do tego .Masz wiedzę i to wielka jeżeli chodzi o elektronikę , nie mam na celu ciebie obrazić.Robiłem to pod swoje potrzeby i warunki. I tak juz na marginesie ile tych kierunków sie używa 24 godziny świeci non stop że będzie taki sam pobór mocy jak na zwykłej żarówce ? Sam wiesz że te lampy co teraz robia to plastelina. postoi trochę zaśniedzieje i już nie świeci latasz ze śrubokrętem  jak trzeba jechać w żarówkach grzebiesz.  Każdy bezsens ma swój sens  

Ledowe lampy zostały kupione ponieważ miałem dość zabawy z żarówkami. Z lamp jestem zadowolony. 

Jesteś pewny że na oryginalnych lampach led będzie chodzić każdy przerywacz dedykowany pod diody led? No niestety jak by tak było to bym się nie bawił w oporniki na kierunki. A po drugie przyczepy jeżdza też do lasu ,zbijesz klosz i co 100 zł w plecy ? A po 3 chciałem mieć już koniec problemu z żarówkami.Jakoś tanim kosztem udało mi się to zrobić. A po 4 jak będe chciał to mogę sobie nasrać do lampy i klosz założyć i nikomu do tego .Masz wiedzę i to wielka jeżeli chodzi o elektronikę , nie mam na celu ciebie obrazić.Robiłem to pod swoje potrzeby i warunki. I tak juz na marginesie ile tych kierunków sie używa 24 godziny świeci non stop że będzie taki sam pobór mocy jak na zwykłej żarówce ? Sam wiesz że te lampy co teraz robia to plastelina. postoi trochę zaśniedzieje i już nie świeci latasz ze śrubokrętem  jak trzeba jechać w żarówkach grzebiesz.  Każdy bezsens ma swój sens

Jestem pewien. Działa każdy elektroniczny, niekoniecznie dedykowany do LED. Napisałem tylko, że dla mnie to bez sensu. A Ty jak chcesz jeździć niezgodnie z prawem to Twoja sprawa.

Szkoda tylko ,że też kupiłem przerywacz elektroniczny dedykowany pod diody led. Niestety bez dołożenia oporu kierunki nie działały. Dodam jeszcze tylko że kupiłem dwa i na dwóch nie działało. Z efektu jestem zadowolony oddają podobne światło jak żarówka. Nie rażą nikogo w oczy jadącego za pojazdem.    

Elektrotechnik: A czemu kolega twierdzi że jeżdżę nie zgodnie z prawem ? Lampy zostały zakupione w sklepie z częściami rolniczymi a tam raczej nie sprzedają byle czego.

 

Bizon1201: Kolego też kupiłem taki przerywacz i się zdziwiłem że nie działa. Według tego co pisze na pudełku od przerywacza minimalny pobór musi być 1W a u mnie kierunki pobierają maksymalnie 0,5 W i pewnie tu jest problem. Muszę spróbować jeszcze z większym opornikiem bo 15 omów nic nie poprawiło.  

Koledze Elektrotechnikowi chodziło o mnie, że w miejsce żarówek dałem moduły ledowe na diodach smd i lampa straciła swoją homologację. No tak tylko za dobry moduł na diodach samsunga dałem 8 zł . a jak miałbym kupić 14 lamp z Wasia po 100 zł sztuka wydał bym majątek.  

Dokładnie to miałem na myśli.

A to przepraszam kolegę Elektrotechnik jeśli uraziłem. Gdzieś nie dokładnie przeczytałem któryś komentarz.

Nie masz za co przepraszać, po prostu małe nieporozumienie.

Czyli pozbawiłeś się możliwości poruszania po drogach publicznych tracąc homologację na lampy. 

nawet jeśli stracił to i tak będzie jeździł bo traktor nie jest ani zepsuty ani uszkodzony 

co do lamp i homologacji to w okolicy jeden z prywatnych przewoźników podmiejskiej komunikacji zbiorowej ma założone w busach zamienniki ledowe żarówek w lampach obrysowych i oświetlenia tablicy rejestracyjnej i pomimo że każdy z busów robi po kilka-kilkanaście kursów po kilkanaście -kilkadziesiąt km w jedna stronę to nie było problemów z psami , częściej czepiali się do przeładowania autobusów aniżeli lamp z niehomologowanymi ledami które mieli podane jak na tacy