Orka po burakach

widziałem gorsze gliny , brona wirnikowa i pięknie sie uprawi

Najpierw to trzeba mieć tę brone wirową

hmm ale widze że masz agregat talerzowy , z 2-3 razy jak przelecisz to też ładnie zrobi tylko trzeba poczekać żeby troche przeschło , w przyszłym tygodniu ocieplenie ma byc to moze akurat sie uda

Po co orka po burakach? Orka i uprawa w takich warunkach to największe zło dla tej gleby, teraz wypadało by poczekać aż lekko przeschnie, ale to już mało realne w tym okresie

Niczym innym niestety nie da sie tego zastąpic. Próbowaliśmy talerzówką to wal sie zalepiał. Nawet żeby po orce nią teraz uprawic to musialo by z 2 tygodnie nie padac i dobrze grzac. Niestety mam takie gleby że za każdym przejazdem talerzówką wyciąga sie tłusta ziemia i ile razy bym nie jeździł to nic nie da. Chyba trzeba bedzie pomyślec nad tą broną wirową

Ale wy jak dzieci, na wiosnę po agregacie zwykłym będzie pył nie raz tak robiliśmy. Na zimę nic sie nie dzieje w takich warunkach można na spokojnie pracować i nic sie ziemi nie stanie co innego na wiosnę... Sam zawsze po burakach orze i nie ra gorzej wygląda i bez problemu nie uprawia

No niestety kopanie po tych deszczach zrobiło swoje. Fendt 115KM ledwo 3 skiby targał a tam gdzie kombajn 2 razy przejechał albo gdzie nawracał to już kompletna masakra. Na wiosnę to wiadomo, że będzie lux

 

Zima przemrozi te skiby i na wiosnę lux się rozsypie

ja mam taką samą ziemie ładnie zaorałeś na wiosnę to to broną uprawisz jak przemrozi po co to ruszać teraz ja mam tak samo zaorane na wiosne ładnie sie uprawi i można siać a taka ziemia to skarb co rodzi a nie piachy 5/6 kl ziemi  

Tu na zdjęciu to jest akurat IV klasa