Skocz do zawartości

Oznaczenia tuszy



To ostatnio było w sklepie.


Rekomendowane komentarze

Polak wszystko zje aby tanio było. Gdyby ludzie zarabiali więcej to szukaliby lepszych ale i droższych produktów a to by spowodowało wzrost zapotrzebowania na dobrą Polską żywność.

Na razie jednak nam to nie grozi i dalej w sklepach będą sprzedawać ochłapy z całej Chujni Europejskiej a to co kupią od nas za grosze sprzedadzą za dobrą kasę za granicę. W ten sposób przetwórcy się bogacą a my robimy za frajer.

Teraz większe zakłady mięsne rozbierają półtusze z Niemiec Belgii, czasem ciężko o Polskie mięso, przetwórcy wolą zachodnie, czysta robota bez uboju...

_______________

Pozdrowienia :)

To nie o to chodzi, np. w zakładach mięsnych sokolów ale także innych robią tak że przyjeżdżają niemieckie półtusze mrożone, takie 3-letnie i dłużej a od nas do niemiec zabierają świeżutkie... i tu się biznes kręci...

To nie o to chodzi, np. w zakładach mięsnych sokolów ale także innych robią tak że przyjeżdżają niemieckie półtusze mrożone, takie 3-letnie i dłużej a od nas do niemiec zabierają świeżutkie... i tu się biznes kręci...

Właśnie to miałem na myśli. U nas kupują za grosze super towar i sprzedają za dużą kasę na zachodzie a tam kupują mięso z wielkich ferm i do tego z wieloletnich zapasów. Kupują to za grosze bo tam jest czyszczenie magazynów i mogą dzięki temu sporo zarobić mimo,że u nas sprzedadzą to stosunkowo tanio.

To samo dotyczy wszystkich gatunków mięsa, zboża a nawet jabłek i innych owoców.

Właśnie po to wzięli nas biednych i bezwolnych do Chujni Europejskiej żeby doić nas na każdym kroku zabierając to co mamy najlepsze w zamian dając chłam. Tak wiec jesteśmy tylko kolonią dla krajów zachodnich a nie równorzędnym partnerem jak to przedstawiają wszelkie media i co najgorsze większość Polaków łyka tą propagandę jak jaskółka muchę w locie... :blink:

W większości się z Wami zgadzam, ale obiektywnie to w Unijną pułapkę wpadliście jakiś czas temu w momencie, gdy zaczęły się dopłaty do ha, do maszyn, na modernizację itp.itd. Daliście sobie wtedy wmówić, że to darmowe, bezzwrotne dzisiaj wszyscy ponosimy tego koszty - Ja też chodź nie jestem rolnikiem. I nie oszukujmy się dopóki u władzy będzie taki nieudolny rząd jak ten, do momentu w którym nie dogadamy się z Ruskimi i eksport do nich nie ruszy tak nie ma co liczyć na poprawę sytuacji, a jeszcze nie wiadomo co przyniesie nam CETA która prawdopodobnie zostanie podpisana. A gospodarka ostro idzie w dół. Podobnie jak z Polskim mięsem jest z Polskim węglem którym m.in handluję. Od +/- 3 miesięcy nie ma dostępu do węgla z Polskich kopalń typu Wujek, Wieczorek, Wesoła, Staszic prawdopodobnie jest sprzedawany za granicę, lub wydobycie jest mocno ograniczone odgórnie, natomiast dziury na rynku są zapychane ruskim gównianym węglem który kupuję się po 100zł za tonę jako niesort, przywozi do polski sortuje i sprzedaje po 700zł/t. Jutro mam dostać transport węgla z kopalni Bobrek. z czerwcowych dostaw sprzedawałem po 800 zł/t dzisiaj po tyle kupiłem. Panowie ważna rzecz jeśli ktoś z was mimo tych trudnych czasów planuje jakieś inwestycje i zakup stali to radzę poczekać z zakupami do grudnia, stycznia ew. lutego wtedy stal będzie rekordowo tania.

Ja nigdy się nie cieszyłem z wstąpienia Polski do Chujni Europejskiej. Dopłaty podstawowe biorę bo jeśli i się należą to powinienem brać. Sprzęt kupuje za swoje bo nie chcę być ich niewolnikiem aż w takim stopniu. To co mam na co dzień to i tak za dużo jak dla mnie nie mówiąc już o tym jak ta "pomoc" jest rozdzielana i jak jest traktowany każdy kto o dofinansowanie się ubiega lub ubiegał.

CETA, która jak piszesz zostanie podpisana spowoduje tylko to, że poza padliną z Danii i niemiec będziemy jeszcze mieli do wyboru na naszych stołach padlinę z kanadyjskich ferm wielkości kilku polskich województw. zarabiać będą na tym tylko firmy handlowe. Polski konsument w mieście będzie miał coraz gorsze i coraz  bardzie trujące produkty żywnościowe a z naszej wsi będą w mgnieniu oka znikały gospodarstwa, które jeszcze dziś uważa się za przyszłościowe i rozwojowe.

Co do stali to w moim rejonie firmy produkujące maszyny rolnicze mają ciągle dostęp do taniej stali bo kupują ją z Białorusi co nie zmienia faktu,że maszyny z niej powstające wcale przez to tańsze nie są...no ale muszą zarabiać szybko i dużo bo wraz z upadkiem 50-70 % gospodarstw w ciągu maksymalnie 10 lat czas tych firm powstałych na zawołanie pod koniunkturę wywołaną dofinansowaniem zakupów ze środków Chujni Europejskiej też jest już policzony. 

Konsumenci nie mają bladego pojęcia co i skąd kupują. Ciekawe czy w końcu wezmą się za ustawę, poprawiłaby oznaczanie pochorzenia żywności. Powinno być jak byk napisane, że mięso, warzywo itp pochodzi z danego kraju i zostało sprawione, zebrane konkretnego dnia. Tyle rządów przez tyle lat i żadnych działań w tym kierunku. Czyżby zachodnie lobby rzadziło tym krajem?

Myślę,że teraz nie jeden zrezygnowałby z dopłat, żeby tylko mieć spokój z kontrolami i debilnymi wymogami...niestety tak się nie da i to,że ktoś zrezygnuje z dopłat nie zmienia faktu,że nadal musi się stosować do przepisów Chujni Europejskiej i jeszcze wytrzymać nadinterpretację i nadgorliwość polskich urzędników ;[

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v