Talerzowanie poplonów

Było mućki wypuścić

Ja zostawiam poplon nie ruszany na zime moim zdaniem tak jest duzo lepiej

Ja gdzieś za tydzień też będę talerzował poplon

to jeszcze gdzieś nie padało!?

Ja tam zawsze tak robie i kiedys polowe pola krowami wypaslem ale bylo blisko domu to jest za daleko, to potem bylo znac na akurat lisciach chrzanu gdzie bylo wyjedzone a gdzie poplon przyorany, teraz to polezy ze 3 tyg obornik i orka
Lodzkie poludniowe koncowka sierpnia poczatek wrzesnia a praktycznie caly wrzesien byly suchy

Ja zostawiam poplon nie ruszany na zime moim zdaniem tak jest duzo lepiej

Dlaczego lepiej ?

 

To nie jest poplon tylko samosiewy. Pozostawianie ich na polu nie ma żadnego sensu, bo tylko rozprzestrzeniają się choroby i szkodniki. Ja tam gdzie nie sieję prawdziwych poplonów od razu niszczę samosiewy, przez to oszczędzam wodę w glebie, zmniejszam liczbę chwastów i ograniczam choroby. Zasada jest taka, że jako poplon sieje się rośliny z innego gatunku niż te, które są uprawiane. Wtedy ma to jakikolwiek sens.

Sialem tutaj poplon tzn z przeznaczeniem na pasze, samosiewy rowniez wystepuja wiadomo. Podczas suszy owies wyginal przez co jest takie rzadkie. Siew poplonu rozumiem przez ogolnie sianie cos po sciernisko a nie z innego gatunku niz uprawiane.

Ja sialem specjalny poplon do poprawy struktury gleby i dlatego go zostawiam. Mysle ze jak przemarznie to i tak szybko sie rozłoży w glebie a teraz będzie chronić przed erozja itp. Ostatnio był taki wiatr że rwal i wysuszal glebe a tu gdzie byl poplon byl spokój:)

Jaki to ten "specjalny poplon" ?

Sialem tutaj poplon tzn z przeznaczeniem na pasze, samosiewy rowniez wystepuja wiadomo. Podczas suszy owies wyginal przez co jest takie rzadkie. Siew poplonu rozumiem przez ogolnie sianie cos po sciernisko a nie z innego gatunku niz uprawiane.

Tak, tylko w warunkach monokultury zbożowej sianie zboża jako poplon całkowicie mija się z celem, bo bardzo szkodzi glebie. Trzeba było zasiać np. facelię. Miałbyś zieloną masę na paszę i jednocześnie działałaby fitosanitarnie na glebę.

Zakladasz od razu monokulture zbozowa, teraz beda tu ziemniaki a dwa lata temu byl chrzan. Z tym masz racje ze nalezy w monokulturze zmieniac fakt ale facelia nie zbyt krowa smakuje po ukisnieciu tak slyszalem nie wiem to z wlasnego doswiadczenia ale musze kiedy sprobowac

U nas to sieją masowo, albo w mieszance z gorczycą. Krowy chętnie jedzą. Tylko w przypadku facelii należy ją skosić przed zakwitnięciem. Ja poplony sieję pod jare uprawy. Robię orkę 1 września i wysiewam poplon, który zostaje na polu do wiosny. I na drugi rok będę próbował mieszankę facelii z gorczycą. A tak w ogóle to u Ciebie co ile lat na to samo pole przychodzi ta sama uprawa?

jak słyszę, że poplon ochrania ziemie przed wysuszeniem przez wiatr to mi się śmiać chce. może przez wiatr nie wyschnie parę cm gleby, ale za to poplon wyciągnie wodę z ziemi na 25cm

u nas poplony nie chcą rosnąc za suche lata teraz. w tym roku nawet samosiewy we wrześniu się poddały oczywiście Ci którzy mieli choćby samosiewy nie mieli szans na orkę  teraz dopadało można robić z tym, że już jest ciut za późno.

To zalerzy od pola wiadomo na piasku nie zasadze chrzanu, ogolnie mam zamiar powrocic do siewu qq, co 3-4 lata na tym polu to tak akurat bylo jeczmien chrzan pszenzyto, teraz ziemniak potem bedzie owies
Czesio zgadzam sie z tb w 100% bardzo wyciaga wode z ziemi pod ozime nie moglem uorac

u mniej jest gorzej, bo przez ostatnie lata były siane praktycznie same zboża teraz zaczynam zabawę z rzepakiem, żeby jakiś płodozmian był a na piachach co 3 lata łubin

ja może zasieje na drugi rok na poplon, ale łubin (pod zimową orkę) mniej wody wypije.

też myślałem o QQ na ziarno, ale za sianie musze zapłacić za koszenie też do tego późno z pola schodzi i kolejna rzecz to dziki i tak póki co więcej jest przeciw jak za..