JUMZ 6AM + D-55

Majestatycznie wygląda z tym ładowaczem.

tur droższy jak traktor

Nieć chciał bym pracować turem w takim kurniku

Gdzie Ty tu widzisz kurnik?

Chodzi o kabinę,chyba się można domyślić

No chyba nie, bo to dwie różne rzeczy są.
Powiedział to ktoś kto jeździ wychrobotaną 60tką której kabina ani się nie umywa do tej....

Nie powiedziałem że jest zła w środku tylko ma małe szybki i dosc słaba widoczność przy turze.Zreszta ani to ani 60 to cud techniki nie jest ta ma taki plus że jest dość szczelna.Czyzbym urazil ?

Może nie uraził, ale nie lubię tego typu komentarzy, zwłaszcza że nie jest tak źle po szyba jest pochylona i dość blisko kierowcy więc łatwiej zobaczyć coś na górze niż np w 1025,a jakby tego było mało, otwieram szyberdach i widzę najwyższe położenie ładowacza....także spokojnie, nie jest tragicznie :-)

wspomaganie na orbitrol?

jak sie spisuje amortyzacja tura?

Orbitrolu póki co nie ma ,jest fabryczne wspomaganie,ale gałką na kierownicy można kręcić czyli nie ma tragedii.

Amortyzacja miodzio, zwłaszcza czuć to gdy jedzie się po wyboistych polnych drogach, traktor miękko jedzie jakby nie było ładowacza.....

U mnie szału nie ma a czasami to dwoma rękoma można kierownicę urwać a nie skręci

kozacki wygląda ten tur ,żeby jeszcze byly jumzy 4x4

Tylko do wspomagania założyliśmy pompę NSZ-16. Może dlatego jest troszkę lżej.

U mnie też chyba taka jest

No to nie wiem, standardowa była NSZ-10.

Pewnie serwo wyjechane, trzeba założyć orbitrol i sprawa powinna się rozwiązać. A rozdzielacz daje radę u Ciebie?

Narazie daje radę, nie mam jeszcze wprawy przy ściskaniu bel, więc sciskam aż wybija rozdzielacz, ale gdybym miał w tym wprawę to ściskał bym ciut mniej i by nie wybijało wajchy....to tylko tyle......chyba że to kwestia zmniejszenia ciśnienia przelewu na rozdzielaczu ładowacza...

Z czasem nabierzesz wprawy, ten chociaż da rade podnieść bele a nie zapocić się przy samym podjeździe pod nią widoczność może faktycznie nie powala ale to specyfika ruskich ciągników, do nich trzeba mieć po prostu zamiłowanie i cierpliwość samopoziom nie oszukuje?

Wiesz co, obsługa tych bel to była moja pierwsza praca ładowaczem i byłem na tyle przejęty tym żeby "w miarę szybko" zrobić i niczego nie uszkodzić że nie zwróciłem uwagi na wiele szczegółów...na dniach będę woził wapno więc bardziej zwrócę na to uwagę. :-)

zawsze to lepiej jak 60tka i ciągnik mocniejszy i hydraulika wydajniejsza. Tak psioczą na tego ruska, ale przy polskiej 60tce na prawdę dobrze wypada.

No i tu d*py nie będzie podrywać przy belce bo ciągnik jest ciężki

To prawda, wziąłem w pole widły żeby zrobić sobie balast i ku mojemu zdziwieniu okazało się że balast z tyłu nie był potrzebny, i wszystkie belki obsłużył bez niego.

Piękny sprzęt, całe dzieciństwo na Białoruśce spędziłem

jak zrobię wspomaganie to tur z ursusa leci na jumza