Simson

Jakieś modyfikacje w silniku czy seria?

seria 50

mnie tuningi nie interesują

Kto mówi o tuningu.
Drobne modyfikacje które poprawiają osiągi.

ładny pewnie lepszy od tych skuterów

ta straty pierdaty a w rzeczywistości krótsza żywotność silnika

przerabialem to na simsonach znajomych niby coś tam poprawia Ale mnie to nie kręci

-

ale czy jest sens przeróbek to jest motorower do spokojnej jazdy a zamiast przeróbek wolę kupić drugie Moto do katow

kilka lat temu też miałem simsonka 50 kolega miał takiego samego tylko wstawiony cylinder 70 czy coś i wyszło,  że mój szedł lepiej i szybciej

tylko mnie wkurzał, bo stale coś mu było jak się nagrzał to zgasł i zapalił dopiero jak ostygł.

kilku znawców przy nim dłubało i nic więc poszedł do żyda

Bo jak robić to z głową. Jeśli się nie znasz nie ruszaj. A stwierdzenie że osiągi kosztem żywotności to mit jakich mało
U siebie mam 8,5tys po remoncie i kompletnie nic się nie dzieje

jakim remoncie co zmieniłeś

 

Po Remoncie kapitalnym. 70ccm. Kosz od s70. Polerowane kanały. Gaźnik bing. Zebatka zdawcza większa . Wał z wypelniaczami i parę innych dupereli mało ważnych. Kusil mnie wydech na fi 32 ale zrobiłem prawojazdy i została seria

cylinder 70/2 ? czy wielokanałowiec ?

bo zwykła 70  to będzie chodzić i chodzić bo wychodziły simsonki w oryginale 70

bo to co było robione u ciebie to żywotności silnika nie zmniejszy  bo praktycznie wszystko masz po oryginale założone bo gaznik bing też w fabrykach zakładali 

 

 

a co do wału z wypełniaczami to on zbytnio osiągów nie poprawia 

ja 5 lat temu  też założyłem wał z wypełniaczami  ale różnicy nie czuję może przy cylindrze wielokanałowym spawaku większym gaźniku i innym zapłonie coś tam da ale na seri to niezbyt

 

 

 

 

Ja kiedyś jak miałem 17 lat i zrobiłem prawko to kupiłem mz etz 150e, nówka ze sklepu, Boże jaki to był niewypał, po gwarancji jak zaczeły szumieć łożyska na wale to jakby helikopter jechał, jak je wymieniłem to wziąłem pilnik to normalnie opiłki szły z pod pilnika, pod wiatr w 2 osoby to 5 nie było jazdy, po polnej drodze pożał się Boże jak to fikało. Po zimie zapalić to na słońcu zapłon trzeba było suszyć żeby iskra była. Zrobiłem 7 tys km i sprzedałem, kupiłem jawę 350 ts i to jest sprzęt, do dziś mam 25000km bez jakiego kolwiek remontu. Po polu, łące idzie jak traktor. Tylko pali 6 l/100.

jak na jawę to i tak mało

70/2

piotrek  czyli masz seryjny cylinder  i  na takim to można dłuuuugoo latać  a przy wielokanałowcach  żywotność silnika spada 

Wiem. Jaki cel założyłem taki został osiągnięty  :rolleyes:

Rolnik, ale jak to, Czeski sprzęt masz? Przecież to grzech, WSK-ą powinieneś jeździć. Pewnie ksiądz ci tą Jawę poświęcił zanim na nią wsiadłeś.

 

A MZ czy Simson to jedne z najbardziej niezawodnych jednośladów tamtych czasów. Oczywiście jak kto dba tak ma, ale ogólnie. 

No wisz wtedy człowiek ch myślał a nie głową. A wsk 175 była w domu, ojciec jeździł.

Ja mam simsona 80/2 jeździ już 6 rok bezproblemowo, udało mi sie bo dorwałem na internecie swożeń na tłok i łożysko igiełkowe od skutera, za te 2 pierdółki zapłaciłem coś ok. 70zł ale co zagraniczne to zagraniczne, motor śmiga jak wściekły, jak robiłem remont to założyłem właśnie łożysko igiełkowe i swożeń ten co był w zestawie a po 100km wszystko sie rozleciało (na szczęście nie zatarlem silnika, nic sie nie stało bo tylko jak usłyszałem niepokojące dźwięki to nacisnąłem sprzęgło a silnik momentalnie stanął) Dlatego tuningować trzeba z głową, ale co ja tam wtedy miałem 16 lat młody i głupi :lol:

Rolnik jaki kolor Jawy ? Jak czarna to pół bidy ? Najlepsze były MZ etz 250 . Miałem Jawę , wiem co mówię .

Czarna 1990/91 r

Owiewkę masz ? I ten tuman dymu powyżej 100 - bezcenne . Chętnie coś podpowiem , gdyby sprawiała problemy B) . I ten warkot z wypalonych tłumików :wub: :wub: , cała wieś wiedziała że się z randki wraca .

Ja mam simsona 80/2 jeździ już 6 rok bezproblemowo, udało mi sie bo dorwałem na internecie swożeń na tłok i łożysko igiełkowe od skutera, za te 2 pierdółki zapłaciłem coś ok. 70zł ale co zagraniczne to zagraniczne, motor śmiga jak wściekły, jak robiłem remont to założyłem właśnie łożysko igiełkowe i swożeń ten co był w zestawie a po 100km wszystko sie rozleciało (na szczęście nie zatarlem silnika, nic sie nie stało bo tylko jak usłyszałem niepokojące dźwięki to nacisnąłem sprzęgło a silnik momentalnie stanął) Dlatego tuningować trzeba z głową, ale co ja tam wtedy miałem 16 lat młody i głupi :lol:

a mogłeś zamiast łożyska  wytoczyć tulejkę w korbowód i by śmigało aż miło  lub kupić same igiełki i na samych igiełkach złożyć tak jak to było zroboine w jawie albo mz

 

bo coś cięzko mi uwierzyć żeby sworzeń się rozleciał  bo łożyska igiełkowe to normalka

 

a co do cylindra to wszystkie xx/2 nie są wyżyłowanymi  dlatego długo wytrzymują 

roztaczałeś kartery pod tą 80 bo w kartery od s70  bez roztaczania to tylko 70 po 5szlifie wchodziła

Owiewkę masz ? I ten tuman dymu powyżej 100 - bezcenne . Chętnie coś podpowiem , gdyby sprawiała problemy B) . I ten warkot z wypalonych tłumików :wub: :wub: , cała wieś wiedziała że się z randki wraca .

Owiewkę mam, ale dymić nie dymi, teraz oleje półsyntetyki, a kiedyś lux w cpn leli to i dymili.

Kolega który wspominał o tym że jak rozgrzeje się to nie może odpalić tylko jak ostygnie to powiem ci że też to przerabiałem i jest to wina świecy. Zmień ją najlepiej na jakąś stara aby była dobra.

miałem kiedyś po motorynce takiego tylko zielonego a potem czerwonego i uważam że niestety ze daleko mu do dzisiejszych jednośladów