Pszenica jara Izera

O kurdę, kiedy ty to siałeś?

Siew 19.03.2016 

No i wszystko jasne. Wysoka to odmiana, będziesz skracał?

Damian Ty masz jarkę w Tym roku? Ta odmiana ma 80-90 cm

 

Chyba jak na Pszenice to dojść wysoka odmiana ? 

No właśnie dość wysoka. Mam tybalta dwa razy sianego. I chyba nie potrzebnie. Bo siałem w listopadzie i myślałem że wymarzł. Czekałem do po świętach 1,5 tyg że może ruszy ale nie wytrzymałem i zasiałem jeszcze raz. Jednak zostawiłem sobie paseczek i widzę że chyba nie potrzebnie przesiałem. Bo jest niby rzadsza ale już się krzewi. A ta przesiana ma dopiero 3 / 4 liście. Tylko że przesiałem swoim towarem na na jesień kwalifikat <_< . Ale za to doszło wiosną 5 ha nowej dzierżawy i zakupiłem z centrali ostatnie sztuki tybalta. I nowy materiał jednak będzie. I ten tybalt dość wysoki nie rośnie. Ale miałem kiedyś cytrę i ona bardzo mi się podobała, tylko skubana wysoka i końcami potrafiła leżeć gdzie azotu za dużo poszło. Bo ja nie skracam zbóż.

Tu Mi dałeś do Myślenia... Na Pszenice planuje jeszcze jedną dawkę N no może dwie bo na kłos może coś bym rzucił... No i jeszcze Odżywki (jedna Mieszanina już poleciała)....Może bym  skrócił   Pszenżyto mam tylko Twingo niska odmiana... Leontino , algoso skracałem w tamtym sezonie... 

To łącznie na jarą ile planujesz? Ja dałem przed siewnie 250 kg mocznika i mam zakupione jeszcze 200 kg saletry, ale jak nie będzie potrzeby to zmniejszę do 150 kg.

U Mnie tak to wygląda 

 

Kreda Granulowana 350 kg/ha 

NPK 250 kg/ha 

Saletra 220 kg/ha 

Dolistnie Siarczan + Mikrokomplex + AdBlue 

 

Poleci jeszcze druga dawka dolistna 

I druga N w postaci Mocznika 

 

Myśle poważnie o przejściu na RSM w następnym sezonie... Co myślisz na Ten Temat ? 

 

 

 

 

Ale saletrę to pogłównie dawałeś? Bo chyba do tej pory by nie była tak ciemna jeśli przedsiewnie być dał? Ja się starałem aby w jarym minimum 60% N dać przedsiewnie jak literatura przewiduje.

Tak...Saletra poleciała 29.04.2016 

 

Ostatnie deszcze ruszyły Trochę Temat i całe szczęście

Ja to patrzę że nie deszcze a ciepło. Mam z 16 ha w takim miejscu zwanym wycinką, posiane pszenżyta. Ogólnie nie drynowane z tyłu bagna i te sprawy. Ziemia tej wiosny jeszcze tam biała się nie zrobiła, mimo tego że już zaczynało się mocno kurzyć w innych polach w innych miejscowościach. I na siłę dałem tam RSM 250 kg/ha w marcu  na siłę przerżnąłem z końca w koniec koleiny nawet raz się zakopałem, śmieli się ze mnie co ja robię.

Czyli wilgoć była, N było i się przemieściło bo skoro ziemia mokra. A to wszystko stało nic nie rosło, aż dopiero od 2 tyg, jak się ciepło zrobiło to jeszcze tak czarnego zboża to nie widziałem. Fakt że rzadkie bo zima wykosiła dużo rozkrzewień, ale nie wiem co ten azot w ,,końskiej dawce,, jak na pszenżyto robił przez miesiąc czasu. Albo roślina miała zredukowane korzenie przez mróz i nie pobierała azotu tylko budowała korzeń, albo go nie pobierała bo było za zimno. Na szczęście te pola w końcu zaczynają wyglądać.