Agregat Uprawowo-Siewny

mogl bys pomalowac to inaczrj by wygladal

Spokojnie, zrobi się cieplej to się go pomaluje  

Zamiast tej włóki założył byś takie łapki zgrzebła jak mam w talerzówce, fajną robote robią  

Ta włóka też ma zęby

Nie myślałeś o jakimś wale rurowym lub strunowym zamiast tej włóki ?

Nie myślałem, bo włóka spełnia swoje zadanie doskonale, a sam zestaw jest tymczasowy, na maks 2 sezony jeszcze

Chyba tylko w Polsce jest takie coś że do ciągnika 30 50 km kombinują ludzie z zestawem siewnym. Ja w tym roku dopiero pod pronara 130km kupiłem agregat uprawowo siewny gdyż farmerem ciągać komplet okazało się to bezsensowne za słaby ciągnik do tego 

nie lepiej nie kombinować ciapkami 60tka i nie wiadomo jeszcze czym, z tym konnym to wiecej czasu stracisz na sypanie po woreczku niż na faktyczne sianie, wg mnie lepiej uprawic osobno (jedziesz bez przerw, robisz to szybciej, wygodniej, nie irytuje tak, a potem zasiać poznaniakiem ( do 3 tyś kupisz fajnego) do którego wejdzie 3x tyle, a zasieje napewno lepiej. obie prace zrobić lepiej i wydaje mi się że krócej, bo załóżmy w piatek wieczór siadasz do traktora i robisz aż nie skończysz a w sobote rano tylko startujesz z siewnikiem, i na tym napewno czasu zyskasz, nie wspominając o tym że traktor tak nie cierpi

Agregat zrobiony po wielu problemach ze spulchniaczami śladów, a że areał nie za duży to można się tym bawić  Ogólnie i tak przed siewem mieszamy nawozy kultywatorem z wałkami, ten agregat ma zadanie wyrównania ostatecznie pola. Wiem że normalnym siewnikiem szybciej by było, ale jak na razie to był by tylko niepotrzebny wydatek, a za te pieniądze wole zmienić rozsiewacz   
Jak areał dojdzie do tych 10-15 ha to się kupi siewnik 3 metrowy 

nie lepiej nie kombinować ciapkami 60tka i nie wiadomo jeszcze czym, z tym konnym to wiecej czasu stracisz na sypanie po woreczku niż na faktyczne sianie, wg mnie lepiej uprawic osobno (jedziesz bez przerw, robisz to szybciej, wygodniej, nie irytuje tak, a potem zasiać poznaniakiem ( do 3 tyś kupisz fajnego) do którego wejdzie 3x tyle, a zasieje napewno lepiej. obie prace zrobić lepiej i wydaje mi się że krócej, bo załóżmy w piatek wieczór siadasz do traktora i robisz aż nie skończysz a w sobote rano tylko startujesz z siewnikiem, i na tym napewno czasu zyskasz, nie wspominając o tym że traktor tak nie cierpi

niektórzy nie mogą "startować" od rana bo jest takie coś jak oprzęt juz mniej czasu masz na prace w polu

10-15 ha ? masz naprawde cierpliwość ja mam 5 i mnie denerwowało to jeżdzenie a pola nie ubywa nie wspominając o ubitej ziemi na uwrociach i na polu oraz stracie czasu , przy 3m z 12 przejazdów zostaje ci 6 , jak nie chcesz sie pchać w koszty to kup 2 taki sam i połącz

Już to widzę siać tym kawałek 3ha.Ja bym się w takie coś nie bawił.

@Sebastian łączyć z drugim moim zdaniem nie warto, fakt schodzi długo nim siać ale zawsze posieje @farmtrac największy kawałek mam 2,6 ha i sieje się