Pszenica Sailor

Test prawdę mówi !

Co wy się tak sracie z tymi testami w środku zimy?? To tak jakby podcierać się w połowie roboty... Przyjdzie wiosna i będzie wszystko jasne...

Kolego ''sramy'' sie z testami żeby sie przygotowac do ewentualnego przesiewania zeby potem nie biegac jak ze sraczką 

Osobiście nie potrzebuję testu, widzę co mam na polu.. U mnie mimo -18 bez okrywy śnieżnej póki co zielono... U mnie (lubelskie) nawet w marcu może przycisnąć i wszystko wymarznie, więc narazie siedzę spokojnie na d*pie, bo na ocenę przezimowania przyjdzie jeszcze czas... Ale te testy to chyba jakaś nowa moda tutaj na AF, jeden zrobił, wstawił zdjęcie to reszta nie może być gorsza... Poza tym co chcesz wcześniej przygotowywać? Zakup nasion to w dzisiejszych czasach żaden problem, masz zamiar jechać już orać żeby potem było mniej naraz czy jak?

Myślę, że kolega poprzez przygotowanie się miał na myśli m.in. zakup materiału nasiennego. Sam kupiłem kilka ton pszenicy jarej, leży niezaprawiona i czeka w razie czego. Dałem tylko kilkadziesiąt złotych więcej niż obecne ceny pszenicy ozimej a wątpię, że w przypadku wymarznięcia na dużą skalę w kraju materiału nasiennego nie pójdą w górę. Pewnie, że kupić to nie problem, ale kupić tanio jak będzie na coś duże zapotrzebowanie to już problem. Jeśli wszystko przezimuje pszenicę, którą zakupiłem sprzedam/zmielę na paszę i też problemu nie będzie. Nie mówię, że testy są 100% pewne, nie mówię też, że trzeba je robić.. natomiast można pójść na pole, obejrzeć plantację a jeśli są wątpliwości to zrobić testy i WSTĘPNIE coś zaplanować.

Dokladnie kolego @zyhler tez juz zakupilem pszenice jara niche sobie lezy. Tymbardziej ze ceny jarych zboza z dnia na dzien ida do gory..A częsc zbóz w okolicy juz wymarznieta...@Mirosław 0770 jak mozesz dac za pszenice niekwalfikowana 1800 czy 2000 zlociszy to gratuluje 

Te testy to też o kant d... potrzaskać. Trzeba naprawdę się postarać żeby wyszło bo jak za szybko się zrobi w ciepłym to i zielone odpadną więc czasami nie ma co się gorączkować i może nie będzie tak źle jak na teście. Zresztą jeszcze się zima nie skończyła...

tak właśnie było u nas w wlkp w 2012 przywozili pszenice jarą a czasem i ozima sprzedawali za jarą po 2tyś tona.

byłem u gościa za przyczepą, to u niego wiara pokupiła pszenice  do siewu (z paszarni chyba) normalnie na faktury i okazała się ona ozimą.

co najlepsze na fakturach było ziarno paszowe więc nic z tego nie ugrali

 

Ja uważam że te testy nie są głupie ,Ja w 2012 w połowie lutego jak zrobiłem test pszenicy i wyszło mi że tylko 20-30 % roślin dawało oznaki życia zacząłem z wozić pszenicę jarą to sąsiedzi mówili że nie mogę usiedzieć na d*pie, łączenie z moim bratem ,ale jak w teren ruszyli doradcy i szanownym sąsiadom wytłumaczyli że to już po oziminach, to była połowa marca ,ja miałem 55 ha pszenicy przesianej .a ci wyluzowani kupowali ziarno niewiadomego pochodzenia często zanieczyszczone i to w cenie podobnej jak w lutym był kwalifikat, radzę obserwować pola ,

trzeba myslec o zbozu letnim , młynkować