Claas ares 640

up dobre czepiacie sie to jest tylko maszyna musi sie czasem cos zepsuc. moze cos stukalo i nie wiedzieli gdzie szukac to poczekali i juz wiedza bez szukania dobrze ze urwalo sie na polu a nie na trasie bo by sie kierowca zdziwil

Jak zepsuje się ursus to jest wieszanie psów jaki to złom, i tyle nie wytrzyma co zachodni. Jak zepsuje się taki to tylko tekst zdarza się, ma prawo się zepsuć. To po to wydaje się 200-300 tyś, żeby po 3-6 tyś mówić zdarza się? To pewnie wina użytkownika, bo zachodnie same z siebie się nie psują jak można przeczytać na forum. Pękła zwolnica, oś zwolnicy czy śruby?

Coś w tym jest co pisze kolega wyżej

Jak zepsuje się ursus to jest wieszanie psów jaki to złom, i tyle nie wytrzyma co zachodni. Jak zepsuje się taki to tylko tekst zdarza się, ma prawo się zepsuć. To po to wydaje się 200-300 tyś, żeby po 3-6 tyś mówić zdarza się? To pewnie wina użytkownika, bo zachodnie same z siebie się nie psują jak można przeczytać na forum. Pękła zwolnica, oś zwolnicy czy śruby?

na ursusie i na kubocie by wieszali psy w kubocie jak rewers sie zepsuje to złom a tu most pęka i piszą ze nawet najlepszym moze sie zdarzyć uśmiałem sie  

https://www.youtube.com/watch?v=Ngjs0UsiB6s

jakie tam są mosty? zf czy jakieś inne?

Bo każdy na swoją stronę ciągnie.

Kazdy chwali co ma hehe wedlug mnie to czy ursus czy zachodni psuje sie przez uzytkownika bo jak by go postawil w garazu i nie ruszal to by sie nie psuć
Ja sie nie czepiam ze ursusy to zlomy bo mam i wiem ze sa awaryjne ale naprawa tansza a zachodnie moze mniej sie psuja ale znowu naprawy bola

Tak jeszcze powiem ze jak by unia nie dokladala to wiekszosci na forum byly by zdjecia starych zachodnich ciagnikow i komgajnow starych ursusow i mtz wtedy by nikt nie szczekal ze ursus to zlom
Ale jak daja to sie bierze

Programowana trwałość podzespołów zaczyna działać. Teraz serwis zarabia. Co ciekawego jeszcze można dodać. 6 tyś to liczba przepracowanych godzin zegarowych, bo wg takich nalicza jak podajecie. Dla porównania stare ciągniki miałyby w tym czasie 4,5-5 tyś mtg. Co tak dokładnie pękło? Cały most?

ciągnik już stoi na serwisie niestety koszt to około 100 tyś zł 

100tys czy 10tyś?

Jak zepsuje się ursus to jest wieszanie psów jaki to złom, i tyle nie wytrzyma co zachodni. Jak zepsuje się taki to tylko tekst zdarza się, ma prawo się zepsuć. To po to wydaje się 200-300 tyś, żeby po 3-6 tyś mówić zdarza się? To pewnie wina użytkownika, bo zachodnie same z siebie się nie psują jak można przeczytać na forum. Pękła zwolnica, oś zwolnicy czy śruby?

I to jest właśnie cała prawda. Nakupili zachodniego złomu (nie mylić z ciągnikami z lat 80 i początku 90, które są niezniszczalne) bo unia dawała i sami siebie oszukują jaki to wspaniały sprzęt, a nocami naprawiają żeby sąsiedzi nie widzieli, że ciągnik stoi. No i się nikt nie przyzna jaka to kasa poszła w remont. A jak już się zepsuje i pójdzi e to w świat to tłumaczenie takie jak tu, że miało prawo się zepsuć. W ursusie jak zaczepi się większą maszynę niż jest to dopuszczalne to co się stanie przy podnoszeniu? Przód się podniesie i tyle. A tu zaraz półoś pęka.

Programowana trwałość podzespołów zaczyna działać. Teraz serwis zarabia. Co ciekawego jeszcze można dodać. 6 tyś to liczba przepracowanych godzin zegarowych, bo wg takich nalicza jak podajecie. Dla porównania stare ciągniki miałyby w tym czasie 4,5-5 tyś mtg. Co tak dokładnie pękło? Cały most?

tak cały most bo jak go ponieśli to wyleciały tryby  sensu spawać chyba tego nie ma po tryby już tak nie będą pasować i nie wytrzyma tego obciążenia 

100 tyś w serwisie za naprawe   oszaleli chyba !    tak by zrobił to za połowe . 

zdarzają sie nawet MF z pekniętym mostem  w pół  bo takiego widziałem

pękło od normalnego użytkowania czy poprostu z ciężarem za szybko wjechał w bruzde czy coś podobnego ????

czyli według was zachodni nie ma prawa się zepsuć ?

Co się składa na tą kwote 100 tys.?

A może z winy operatora awaria a nie maszyny

To może być zmeczenie materiału , coś sie tak z materiałem na półoś i pekło , co w tym dziwnego , maszyny od zawsze sie psują i bedą psuć

jeszcze druga strona i będzie gotowy pod drift

german style

Oczywiście, że wszystko może się zepsuć i prędzej czy później to nastąpi, ale nie przy tym przebiegu. Niestety zamiast zużywać się stopniowo z biegiem czasu poprzez pojedyncze elementy w tych nowych ciągnikach jak pierdyknie to wszystko czy to z winy użytkownika czy zmęczenia materiału. Jeszcze kilka takich zdjęć i jeśli miałbym kupić nowy to tani albo używany na swoje niecałe 30 ha.

Żeby tylko tego nie zobaczył @Rolnik1973 bo będzie dym

Widzioł widzioł..., cóż tu rzec? Plastikowy german z nieba spadł skończył się metalu czas, może to był błąd a może nie, ja tam nie martwie się tym, bo mój ursus wciąż z żelaza jest i w polu wiedzie prym.

...Plastikowy german z nieba spadł skończył się metalu czas...

coś w tym jest , jakiś czas temu zainteresowałem się kvernelandem ecomatem, widać jaja se robią że zakładaja plastikowe odkładnie

Albo takie podzespoly robia na rynek polski hehe
Kolega kupil z dani uzywany plug owerum na juz uzywanych lemieszach oral na nich 8 lat az przyszedl czas na wymiane wiec kupil orginalne gdzies w renomowanym sklepie zaplacil po 400zl za sztuke i lemiesze skonczyly sie po 2 sezonach
Przepraszam ale to czasem jest dziwne ze czesci w polsce sa robione z gownoliny jak i maszyny na polski rynek

W pługach wahadłowych to norma. Są tworzywa, które odpornością na ścieranie przewyższają stal. Poza tym koszt takich plastikowych jest zapewne niższy.