Burty D 50

odemnie 5 za burty bo fajna to sprawa ale takie pytanie czemu wszyscy robicie te skosy tylko przez nie ciezko zawinac plandeke

po to, że jak masz plandekę i pada deszcz to musi mieć spad woda.

zakładając, że przyczepa np stoi pusta pod plandeką lub jest nie do końca napełniona.

A widziales kiedys naczepe czy jest na niej spad

na naczepie nie ma spadu (tylna i przednia burta) ale te rurki co są w poprzek paki to sa lekko wygięte do góry i  jest efekt jakby był mały spadek na boki

Zdziwil bys sie jezdze ostatnio patelniami i nawet na kazda ma ta rurke a w mojej jest naprzyklad pas

Naczepy mają pewnie szczelne i mocne plandeki a przyczepy rolnicze nie każda. Kiedyś jak woziłem zboże do mieszalni to naczepy czekające ze zbożem były trochę poniesione na siłowniku wywrotu - wcześniej była ulewa. Dobry pomysł z mocowaniem nakładek w taki sposób że zawiasy nie wystają do góry ale zakładanie przerąbane - jedna osoba raczej nie da rady...

tak naczepy maja pkandeki napinane pasami także trochę wody co się nazbiera nie bedzie przeszkadzać jedynie po zamarznieciu lubi tafla lodu komuś na maskę spaść.

Napiete gumkami ale mniejsza o wiekszosc .jak ja bym robil nadstawki to napewno bym skosa nie zrobil

kazdy robi jak uważa. ale fakt jest taki że przez skosy źle się plandeki rozwija

To nie zrób skosów przyczepa nie bedzie pełna i niech dobrze wleje , powodzenia z odkryciem

czyli tak czy siak skosy są potrzebne i ja jak będę coś wkoncu do swoich starych przyczep robić to skosy będą bo nie mam tylu wiat żeby przyczepy pochować w razie deszczu