Rzepak ozimy F1 - 26.09.2015

Jacek, naprawdę macie tragedię bez deszczu

Co poradzić, jedynie możemy czekać na deszcz.

Teraz nawet nie jade orać pod pszenicę, paru kolegów ruszyło to z pod pługa się tak kurzy ze nie rozpoznasz marki ciągnika.

Jade na urlop i za 2 tygodnie bede próbował coś robić

u nas nie było deszczu 3 miesiące, od czerwca do końca sierpnia, we wrześniu spadło całkiem ładnie, nie mam co narzekać teraz, ale sytuacja też była nieciekawa.

oddałbym Ci trochę tego deszczu, bo u nas na Lubelszczyźnie pada dzień w dzień zasiałem aby 4 ha pszenicy, a teraz tak dolało wczoraj i dzisiaj że trzeba czekać do wtorku żeby obeschło 

czyli średnia w pl jest OK

u nas na śląsku podobnie, dziś przyszło 12mm- zbawienne 12mm, na innych polach mama właśnie taki jak Twój- wykształca pierwszą parę liści właściwych tego nie przeskoczymy, po dzisiejszym deszczu ruszy u nas ale to już nie początek września tylko koniec więc przyrosty topnieją z każdym dniem, z opryskiem na chwasty czekam, w PN zwalczałem samosiewy bo konkurencja spora w niektórych miejscach a pojutrze w PN dwuliścienne bo czekałem na deszczyk (metazachlor). Wszystko fajnie tylko Pani premier już początkiem września wypowiadała się o suszy w czasie przeszłym także wszyscy już o suszy zapomnieli i o rolnikach jedynie pamięć odnawia brak wody w niektórych miejscowościach PŁD PL, makabra, rolnicy pozostawieni samym sobie- jak zawsze.

Dziwnie znajomy widok

Mam nadzieje że coś z nich będzie i że przezimują. Ale sezon zaczyna się rewelacyjnie...

u mnie to samo ale u tych co orali to praktycznie nie ma nic

Jacek u nas w padliśmy na pomysł.dwóch orało a jeden siał za nimi i nawet ładnie po wschodziło.jeśli da radę to wrzucę fotkę,tak sianego rzepaku...

jeśli tak dalej będzie,że nie popada to i tak z niego nic nie będzie....a nie zanosi się...

matingus pomysł dobry o ile ziemia się sypie bo u mnie ci co maja nawet 2 klasę ziemi to mają bryndze a uprawai orka to była męka

ale ja tak robię orze jeden kawałek i tego samego dnia sieje

u mnie też taki a może jeszcze gorszy siany 28.08 i jeszcze niczym nie pryskałem bo wschody są różne jeden już 4liście a reszta dopiero niedawno wzeszły a jeszcze jakiś robak siedzi dziurki robi

 

Podobnie u mnie siany tego samego dnia... Najmowałem do siewu mikser bo nie podołałem uprawić skib, orka robiona w nocy + za mną jechał zaraz ciągnik z cięzkimi bronami rano rozsiałem nawóz i uprawa, efekt żaden, nająłem mikser "niby rozwalił" skibę i zasiał. Nowa dzierżawa, prędzej miał to obszarnik posiany jęczmień jary po kilkunastoletnim ugorze (rosły juz krzaki tarniny) zaorany i zasiany w maju. Nie zdążyłem juz z  randapem przed orką, teraz duszą go samosiewy jęczmienia i perz, sam nie wiem czy pryskać wogóle czy jest sens czy przesiać oziminą