Case Axialflow 8230

polecam wszystkim pseudo katolikom dokladnie zapoznac sie z 1 przykazaniem....

Zauważyliście, że Bizony jakoś się nie palą? Ja nie pamiętam żeby u nas jakiś się spalił, natomiast zachodnich parę się spaliło w ciągu ostatnich dziesięciu lat.

Tak nie palą się tylko płoną u mnie w ostatnio 2 bizony poszło z dymem

a poza tym trzem sąsiadom psuły się Bizony (jednemu sprzęgło, drugiemu podsiewacz i trzeciemu heder) 

 

 Masz odpowiedź czemu się psuły, bo to Bizon. :lol:  B)

 

polecam wszystkim pseudo katolikom dokladnie zapoznac sie z 1 przykazaniem....

 

Jak mnie takie trolle denerwują to szkoda słów, "[...] powstrzymać się od prac niekoniecznych."

Oczywiście pójdę do kościółka, pomodlę się i będę leżał bo dziś robić nie należy, w międzyczasie może przyjść grad i opierdolić to o co dbałem cały rok, ale co tam, przecież koszenie to praca niekonieczna, niech sobie czeka a pogoda wymłóci za mnie, i potem będę chyba serio musiał się żywić słowem Bożym bo kasy nie będzie. :lol: Idź Pan w ch*j z tymi teoriami.  

w jakiej to było miejscowości? bizony tez sie palą

@damianzetor czytaj ze zrozumieniem bo ja wlasnie pije do tego co ty....

 Masz odpowiedź czemu się psuły, bo to Bizon. :lol:  B)

Mój się jakoś nie psuje od kilku sezonów, nie narzekam.

bizon to bizon

nowe kombajny mają dużo plastików i elektroniki i byle zwarcie i kupa dymu a bizon się opali pomaluje się go i kosi jeszcze kupę lat

No i w takim nowym to klima gwizda z radia bumbumbum i nie słychać jak kombajn kwiczy i błaga o pomoc. Mnie jak germandrynda się zajarała to w mig poczół smród i gaśnicą ugasił nim silnik zgasł.

@Rolnik1973 a najgorsze ze te bumbumbum w radiu to nie po polsku nie? :lol:

A wszystkim świętojebliwym katolikom polecam słuchać tylko radia trwam w żniwa. :lol:

szkoda taka strata

Za dużo elektroniki.Stare kombajny jedyne kable od świateł no ale ne każdy będzie robił kilkunastoletnim Claasem czy Bizonem czy innym

oni mają troche hektarów to nie jedyny kombajn na pewno mają lexiona, challengera, chyba kilka nh, kilka jd, mf cerea

Zauważyliście, że Bizony jakoś się nie palą? Ja nie pamiętam żeby u nas jakiś się spalił, natomiast zachodnich  parę się spaliło w ciągu ostatnich dziesięciu lat.

Bizon się nie pali ??? U mnie wczoraj zajarał się rekord i tylko dzięki temu że znajomy jechał koło tego pola i dał znać kombajniście że coś się dzieje udało się zatrzymać ogień na komorze silnika. Gdyby nie on to pewnie bizon wyglądałby jak ten z fotki ...

Czasami i ja pracuję w święto lub niedzielę -ale tylko żniwa lub siano. Kuzyn mówił mi że - niedzielna praca w gówno się obraca.

@kuba24nh Przepraszam, niezrozumiałem, W takim razie dążymy do tego samego... 

Mój się jakoś nie psuje od kilku sezonów, nie narzekam.

 Mało który Polaczek się przyzna że psuje mu maszyna itp. Zawsze każdy zachwala. 

 

 Mało który Polaczek się przyzna że psuje mu maszyna itp. Zawsze każdy zachwala. 

Nie w moim przypadku...

@Rolnik1973 a najgorsze ze te bumbumbum w radiu to nie po polsku nie? :lol:

A wszystkim świętojebliwym katolikom polecam słuchać tylko radia trwam w żniwa. :lol:

Jeśli już to Radio Maryja, a Trwam to telewizja katoliki za złotówkę.

A sorka, widzę ze mam do czynienia z ekspertem do spraw moheryzacji. 

 Masz odpowiedź czemu się psuły, bo to Bizon. :lol:  B)

 

 

Jak mnie takie trolle denerwują to szkoda słów, "[...] powstrzymać się od prac niekoniecznych."

Oczywiście pójdę do kościółka, pomodlę się i będę leżał bo dziś robić nie należy, w międzyczasie może przyjść grad i opierdolić to o co dbałem cały rok, ale co tam, przecież koszenie to praca niekonieczna, niech sobie czeka a pogoda wymłóci za mnie, i potem będę chyba serio musiał się żywić słowem Bożym bo kasy nie będzie. :lol: Idź Pan w ch*j z tymi teoriami.  

Możliwe jest udzielenie dyspensy od proboszcza

Ja tam przed koszeniem w swieto podjezdzam pod kosciol bizonem zeby proboszcz od ognia i innych chorob pokropil mojego bizonka i juz 7 sezonow kosze (300ha co sezon)i zadnej awari a i babka do torunia przed zniwami wysle ze 3 stowki na msze za bizona;)

Ja tam przed koszeniem w swieto podjezdzam pod kosciol bizonem zeby proboszcz od ognia i innych chorob pokropil mojego bizonka i juz 7 sezonow kosze (300ha co sezon)i zadnej awari a i babka do torunia przed zniwami wysle ze 3 stowki na msze za bizona;)

haha, na sw krzysztofa święcisz bizona?

Haha

Hahahaha, mistrz k**wa. :lol: 300 ha Bizonem powiadasz? 

@BestZetor bizon psuje się zawsze, nie ważne czy to święto czy nie! Jeśli są żniwa to trzeba kosic i nie patrzyć czy święto czy niedziela.

odpukac nasz juz 3 sezon chodzi bez awarii aa i dodam ze do kosciola nie chodze....

@BestZetor bizon psuje się zawsze, nie ważne czy to święto czy nie! Jeśli są żniwa to trzeba kosic i nie patrzyć czy święto czy niedziela.

Nie przesadzaj- nie zawsze, jak pisałem wcześniej mój Bizon od kilku sezonów się nie psuje, a co do koszenia w niedzielę czy święto to się już nie wypowiadam.