Rozdzielacz do opryskiwacza

ile kosztuje taki rozdzielacz bo u mnie też zepsuty

Za rozdzielacz zapłaciliśmy 140 zł

Jednorazówka na kilka hektarów...

Miałeś taki?I możesz coś o nim powiedzieć?Mam nadzieję że wytrzyma więcej bo trochę się u nas pryska

Osobiście nie miałem, bo wiem co to za syf, ale robiłem kilkanaście opryskiwaczy z tymi rozdzielaczami (instalacje oświetleniowe) i od właścicieli wiem, że trwałe to to nie jest. Np. do mojego RAU można kupić jeden tłoczek sekcji za cenę niewiele niższą od tego całego rozdzielacza. Tyle, że w RAU te tłoczki pracują bezawaryjnie od 1988 roku, a opryskiwacz opryskał ponad 20000 ha.

Zaraz syf, ja mam bardzo podobny w "Biardzkim" i działa od pięciu lat prawie bezawaryjnie na +/- 20ha. Wymieniłem tylko uszczelnienie między sekcjami.

No właśnie, podobny. Prawdopodobnie masz rozdzielacz polskiego producenta i dlatego działa. A te ryżowe są nic nie warte.