Dawny PGR

Aby za 20 lat na takich zdjęciach nie było gospodarstw naszych i naszych rodziców bo niestety jest podobny okres w rolnictwie co 20 lat temu

szkoda w chooj

kto dziś przewraca ziemię po tych PGRach?

się nie opłacało po transformacji ustrojowej a wcześniej nikt nie znał pojęć ekonomia i opłacalność produkcji,

a później nikt nie miał chęci i kasy by tu ruszyć z produkcją, po wejściu do UE jest jeszcze gorzej , po takich zdjęciach widać że rozwój rolnictwa z jej pomocą to mrzonki i czcze obietnice, 

 

4 zakłady zostały przejęte przez obcokrajowców ( 3 duńczyków 1 niemiec). Jeden jest ciągle do kupienia. ANR chce za niego niebotyczne pieniądze. A ziemia z PGR z Zarańska została po trochę rozprzedana jeszcze w latach 80. A reszta została sprzedana jakieś firmie z drugiego krańca Polski. I tak naprawdę ostatnim plonem zebranym z tych pól był rzepak w roku 1997. A póżniej i aż do dziś na ziemi rośnie roślinność trawiasta. I jest koszona raz do roku.

Kolego Damianie ośmielę się zapytać skąd zdobyłeś tak szczegółowe i dokładne wiadomości na temat tej fermy.?

Bo są bardzo interesujące.

Znalzłem/ dotarłem do danych przetargowych z 1994 roku gdzie opisano dokładnie każdy zakład z tego Kombinatu.
Spokojnie można wszystko znajść na google.pl  trzeba tylko dokładnie szukać. PRL chwalił się rozwojem więc trochę infromacji można zaczerpnąć także ze starych gazet.

Hmm dziekuje za info. Dobrze wiedziec bo chcialbym troche zapoznac sie z historia naszych stron.

skoro jest koszone a  gospodarstwo obraca się w ruinę to widać jakiś złodziej musi trzepać kasę na dopłatach

W Polsce już tak jest najpierw wybudować za olbrzymie pieniądze, potem sprzedać za "bezcen" nie wiadomo komu. A na koniec zniszczyć i mówić że się nie opłacało i nie było nikomu potrzebne.

To nie jest ten kombinat który  przejął  Anglik  ??