Julius C1

nic nie przypaliłeś to wirus powoduje powolna agonię

niemow mi co to bo wiem bo bylo duze slonce w cieniu za budynkami tego nie ma za wysoka temperatura i przypalilo leko koncowki. .takto na calym polu raczej bylo by mewa byla puzniej troszke pryskana i gdzieniegdzie tylko przypalona, takie moje zdanie niech sie eksperci wypowiedza

W cieniu za budynkami na jesieni nie było mszycy bo było jej tam zimno i tam nie jest porażona 

kolego @gen skoro jesteś taki fachowcem do spraw wirusów to powiedz mi czy te porażenia czyli czerwone końcówki są wynikiem występowania mszyc jesienią czy wiosną? Bo z tego co czytam to według ciebie mszyce trzeba zwalczać tylko jesienią a niekoniecznie już wiosną. Wiosenne występowanie mszyc też niesie takie efekty (czerwone końcówki)?

tak i napewno wirus wszedl gdy robilem t1 + inne zabiegi , niewierze w takie cuda za pare dni sie zregeneruje 

no właśnie do tego dąże bo u mnie przypalne końcówki pojawiły się po zabiegu na chwasty i T1 + skracanie. Oba zabiegi były wykonane w niedaleki odstępie czasowym, a T1 było razem ze skracaniem do tego jeszcze jakieś pierdoły i takie efekty w niecały tydzień ze zdrowego pola całe porażone raczej nie zostanie przez wirusa

w pszenicy zimowej  wiosną mszyca nie poraża roślin ,są już odporne z racji wieku,wiosna mszyca jest grożna  dla pszenicy jarej i jęczmienia jarego,to  że objawy porażenia uwidaczniają się po oprysku na t1 to zbieg okoliczności ,podstawowa zasada -szukajcie czerwonych ,fioletowych końcówek liści ,spalenie nie daje takich kolorów ani brak fosforu

w pszenicy zimowej  wiosną mszyca nie poraża roślin ,są już odporne z racji wieku,wiosna mszyca jest grożna  dla pszenicy jarej i jęczmienia jarego,to  że objawy porażenia uwidaczniają się po oprysku na t1 to zbieg okoliczności ,podstawowa zasada -szukajcie czerwonych ,fioletowych końcówek liści ,spalenie nie daje takich kolorów ani brak fosforu

u mnie tydzień po t1, dziwne bo byłem dzisiaj i widać że septorioza ją bierze i trochę rdza..

Przed t1 była elegancko zieloniutka.

Nie podoba mi się ta odmiana, ostatni raz sieję odmiany z KWSu, u mnie za nic się nie sprawdzają.

Co do wirusa to u mnie w Juliusie są takie 2 place żółte i podejrzewam że to właśnie może być wirus.

http://zapodaj.net/9a18b23a00705.jpg.html

z tej odległości przy moich 65 latach , kurzej ślepocie nic  nie mogę powiedzieć-widać że jest jakiś problem

to jest niemozliwe ze wirus chlopie to jest przypalenie u mnie znajomy ma 25 ha  przenicy w kwalku ostatnio z tydzien temu rsm walil i tez przypalil i co tez powiesz ze mszyca czy cos w tym stylu a tydzien zrobie zdjecie i wstawie zobaczymy czy to wirus

u mnie są przypalenia po RSMie ale to norma, w tych 2 miejscach jest problem od początku wiosny

powiem tak po żniwach zrób próbki gleby moim zdaniem zakwaszone czyli wapno magnezowe