Budowa Obory

Na ile sztuk ?

na 7 sztuk

chyba 700

Za "7" jest pewnie "0" tylko co przed? "1" czy "2" ?  

ooooo dobrze kombinujesz

Wróć a ten robot udojowy to jak w której oborze bo ja już się pogubiłem to teraz 3 budujesz ??? 

robot jest w nowej oborze tylko to nie jest obora na jednego robota

aha czyli 2 nowe obory 1 robot dobrze kumam ? 

hahah zle... jedna nowa obora na produkcje mleka na kilka robotow a kolejna obora bedzie na mlodziez

czyli w końcu na ile dojnych jest ta nowa z robotami, bo jak  na 170 to pewnie 3 roboty muszą być biorąc pod uwagę, że 1 robot obsłuży max 60 sztuk? Tak myślę, nie lepszym rozwiązaniem byłaby hala udojowa karuzelowa oczywiście wiem, że przy karuzeli trzeba kilka osób do obsługi ale te roboty też takie cudowne nie są z tego co się słyszy to bardzo podzielone opinie na ich temat a po dłuższych rozmowach i tak każdy z posiadaczy przyznał, że nie jest tak wspaniale i kolorowo jak to sobie każdy wyobraża, że robota kupi to ręce w kieszeni i nic cie nie obchodzi czasami jest tak, że chętnie wrócili by do hali udojowych.

Może orientowaliście się jaki koszt byłby karuzeli w porównaniu z kosztem robotów?

koszt karuzeli mln zl takiej jak chcielismy i do tego 3 osoby ... u nas jednej osoby nie dostaniesz do dojenia a gdzie trzy...i wstawanie niedziele swieta itd... my doskonale rozumiemy ze z robotami nie jest kolorowo ale jest duzo lzej fizycznie a wiecej myslenia i pilnowania... srednio robot obsluzy 65 szt

aha dzięki za sprostowanie jak skończysz budowę to przyjadę ocenić  

skoro starcza was w rodzinie do roboty w polu przy pracy na kilka maszyn to co za problem by te same osoby poszły 2xdzienne do dojenia na karuzelkę 

bambry taką mają mentalność aby w najbardziej pracochłonnej i monotonnej robocie szukać wyręczenia

widze ze niewiesz o czym mowisz dlatego nie bede z tb dyskutowal

nie

@konteno zazdrość Cię zżera czy jak? 

nie , nie zżera, nikomu ciężkiej roboty nie zazdroszczę choć niekiedy mam jeszcze ciężej

może i nie wiem , nie znam się ale po prostu chciałbym  się dowiedzieć (najlepiej od właściciela i na pw) jak przebiega podział obowiązków , między ilu domowników i czy przy tej skali produkcji oraz zastosowanych rozwiazaniach (roboty udojowe itp.itd.) ma możliwości obycia się bez pracowników przy codziennych obowiązkach przy oporządzeniu stada i doju pozostając tym samym w miare możliwosci gospodarstwem rodzinnym

Ale Ty głupio pier**lisz to aż głowa puchnie, co Cię to interesuje? Wybrał co wybrał, sam go rozumiem bo irytujące jest wstawać o 4-6 rano i potem wieczorem od 16-18 (zależy jak u kogo) doić. Biorąc pod uwagę że dój rano to jeszcze ujdzie, ale mając kilkaset ha to tam w polach pracuje się do późna, i samemu by mi się nie widziało zjeżdżać z pola na ta 2 czy ile godzin doju przerywając prace. Karuzela dobra ale jak nie ma kogo nająć na nią to co? Z gliny ludzi ulepi? Albo sam ma doić a na ciągniki najmować ludzi którzy często nie szanują sprzętu? Pawła popieram w 100% i rozumiem jego decyzję. 

... a na ciągniki najmować ludzi którzy często nie szanują sprzętu? ...

a to już nie moja wina że gospodarze biorą na operatorów sprzętu takich ludzi a nie innych bo często posiadanie przez kogoś zatrudnianego dużych umiejętności w jeździe oznacza nieposzanowanie sprzętu w postaci dość "agresywnej" jazdy,

u siebie w ogóle nie jeżdżę ale w pracy u znajomego nie raz ładowarkę teleskopową, zetora czy jd prowadziłem "z duszą na ramieniu"

człowieku, jesteś głupi, skończ komentować.

@up

no to dzięki i wzajemnie  <_<

 

swoją drogą się dziwię dlaczego najmowani operatorzy nie szanują sprzętu, nie rozumieją jaka to odpowiedzialność

i wobec tego w jakim poszanowaniu może się znajdować ich własny sprzęt?

 

@konteno przecież tu nie ma nad czym myśleć i się dziwić od najmłodszych lat chyba widzisz co ludzie (no może nie wszyscy) robią z rzeczami które nie są ich i nie musieli na nie zapracować, chodziłeś do szkoły to chyba widziałeś pisanie po ławkach, malowanie, zawsze ktoś coś niszczył "bo to nie jego" a, że z podatków kupione to już nikt nie myśli o tym. Tak samo i w pracy "nie moje to co będę szanował"

Druga sprawa to mogą zarzynać sprzęty na złość pracodawcy bo np za mało wypłaty dostał czy jakiegoś urlopu wiele by tu można wymieniać powodów zależy na kogo się trafi i jakie są relacje miedzy pracownikiem i pracodawcą bo znam wiele przypadków kiedy jakiś pracownik wyleciał  z pracy i w podziękowaniu np okradł byłego pracodawce i wyrządził wiele innych szkód. Ludzie są zawistni a w szczególności jak komuś się zacznie lepiej powodzić a do jakich rzeczy są zdolni to nikt ci chyba nie musi mówić. 

A co do wyboru @Pawelsnela to według mnie ich sprawa, maja doświadczenie od kilku lat prowadzą hodowle krów więc teraz chyba nie zrobią czegoś wbrew sobie i nie utrudnią sobie życia i jeżeli doszli do wniosku, że roboty udojowe to dobry wybór i dzięki nim będą mieli łatwiej to czemu nie. Ja tam im nie zazdroszczę bo nawet mając tak nowoczesny budynek na rusztach i z robotami to i tak trzeba o to dbać i napracować sie sporo aby to funkcjonowało i przynosiło jakieś zyski, i nie interesuje mnie czy to pobudowali za kredyt ile maja tego kredytu itp  ich sprawa wzięli kredy to go będą spłacać normalne, ode mnie na to kasy nie biorą ja sobie moge tylko popatrzeć i podziwiać.