Diodowy miernik napięcia akumulatora 12V tester

Ciekawe "urządzenie", tylko pomiar nim niewiele powie na temat stanu akumulatora.

Długo masz ten miernik? Dobrze się sprawdza 

Ten czerwony mam 2-3 lata. Ten drugi kupiłem nie dawno  Ale nie Polecam tych urządzeń 

A dlaczego nie polecasz? Ze względu na kiepską jakość, czy nieprzydatność?

Jakość swoją drogą  Ale jak wyżej napisałem nieprzewidywalność to jest główny problem ale co tu się spodziewać za takie pieniądze  Stwierdziłem że lepiej kupić jeden a konkretny sprzęt.

przecie to zwykły voltomierz. Nie lepiej kupic sobie prosty miernik wielofunkcyjny tzw. multimetr za 50-100zł to juz w miare

Nie lepiej. Bo zależy do czego ten miernik miałby być zastosowany. Dobry fachowiec używa miernika cyfrowego tylko do dokładnych pomiarów przy kalibracji, czy regulacji lub przy budowie prototypów. A lamer używa go do wszystkiego, tym czasem wyniki takich pomiarów są nic nie warte. Osobiście bardzo rzadko używam multimetru w ciągnikach typu 330, 360, MTZ itp. Do tego mam wskaźnik własnej konstrukcji z linijką 10 LED, który wskazuje napięcie w zakresie 10,5-15V z rozdzielczością 0,5V i wskazuje polaryzację tego napięcia. Jego rezystancja wewnętrzna wynosi około 1k i jest on bardziej przydatny do pracy w instalacjach niż multimetr. Natomiast dokładny miernik przydaje się tam gdzie są napięcia stabilizowane, czyli np. w elektronicznych układach sterowania silnikiem itp. Gdybym dał Ci dobry multimetr, np. Sanwa PC5000 i kazał naprawić usterki w instalacji pojazdu spowodowane wilgocią, to gwarantuję Ci, że nie zrobiłbyś nic.

uzywajac multimetru jako voltomierza wyniki masz takie same jak w kadej innej postaci  wiec nie rozumie w czym probem ? Ważne zeby sprawdzic napiecie a czy tam bedzie 13,99 czy 14 to juz nie robi róznicy.  Nie zajmuje sie tym zawodowo ale dosc czesto korzystam z multimetru najczesciej do sprawdzania napiecia, ciagłosci obwodów, rezystancji. Każdy roi jak uważa. 

Problem w tym, że np. mierząc napięcie w skorodowanym złączu multimetr pokaże wartość taką jak napięcie zasilania. A dany układ i tak nie będzie działał, a "fachowiec" dokonujący takiego pomiaru sprawdzi milion innych rzeczy, a usterki i tak nie znajdzie. Dlatego napisałem, że mierzyć trzeba umieć, bo jak ktoś nie potrafi to takie wyniki są nic nie warte.