Skocz do zawartości

Obora



na czas kryzysu w branży


Rekomendowane komentarze

@zlociutki- są tutaj od jesieni. wcześniej stanowiska- to była masakra, nogi poobcierane, jak byś nie dbał, były bardzo brudne, ciężko było komórki utrzymać w ryzach, latem duszno, zimą duszno...Póki co na zewnątrz jest duuuuużo lepiej. Sztuki, którym nie dawaliśmy już szans ze względu na nogi zregenerowały się i są nadal w stadzie. Lepiej się zacielają a komórki spadły do 170tys. ( pojedyńcze sztuki mają poniżej 50tys). Krowy jak widać na focie są czyste, duża w tym zasługa legowisk- piasek a na tym słoma( bela na 18 sztuk wystarczy z zapasem na tydzień)Wady: zimą część obornika przymarza( ale to nie jest wielki problem) przy tym układzie budynku musimy wyganiać krowy na zewnątrz aby wypchnąć obornik.ogólnie oceniam na duży plus. plan jest taki, by stopniowo to rozbudowywać i powiększać bez brania kredytów liczonych w milionach złotych.

ja do obory dostawiam wiatę, gdzie krowy będą przebywać, tylko na dojenie będą wchodzić po kilka sztuk na oborę i potem wracać pod wiatę. Wszystko robimy sami no i bez kredytów. Oczywiście fajnie mieć oborę za milion złotych, ale czy warto? skoro tańszym kosztem można to zrobić... Dzisiaj kładzie się nacisk na zmniejszenie kosztów produkcji litra mleka. Może lepiej zacząć od budowania jak najtańszym kosztem?

no właśnie tak też sobie to obmyśleliśmy.Producent w żadnej branż nie ma za dużego wpływu na ceny swoich produktów. Natomiast ma wpływ na koszty ich wytworzenia. Bozia po to dała nam ten duży organ między uszami, żeby z niego korzystać. Nie twierdzę że to co zrobiliśmy to najlepsze rozwiązanie na ziemi, ale jedno jest pewne- świeżego powietrza i światła słonecznego tam nie zabraknie, czego nie można powiedzieć o każdej oborze za miliony.

Pod względem kosztów poniesionych, to na pewno jest to najlepsze rozwiązanie. Ważne żeby spełniało swoje funkcje i jaka satysfakcja jest z tego;)  No i co najważniejsze przez następne 15 lub 20 lat nie musisz oddawać do banku sporej części wypłaty i masz to dla siebie!

Moim zdaniem gdy nie mamy gwarancji że cena mleka będzie zawsze powyżej złotówki to nie ma sensu się aż tak zadłużać. 

każdy ma swoje kalkulacje. Wolałbym, żeby to była obora z pełnym dachem, ścianami bocznymi o wys minimum 3m, szerokim korytarzem paszowym, tyle, że jak piszesz, nikt nie gwarantuje dobrej ceny. Kolejna rzecz- co zrobisz z murowaną oborą na rusztach jak stwierdzisz, że zmieniasz profil produkcji lub likwidujesz gospodarstwo? To wszystko da się rozebrać- konstrukcja ogrzeje dom przez 3 lata;) a wyposażenie można sprzedać i pozostaje niewieli wybetonowany plac.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v