SaMASZ Z 350

Zupaaaa Jaką szerokość pracy posiada i jaka cena jeśli można ???

Szerokość to 3,50 a szerokość karuzeli to 2,80. cena to ok 13 tyś z kółkiem. 

Gratulacje widzę że nie udało się znaleźć takiej co by miała gwiazdę 3,5m. Z tą C-330 sobie poradzi tylko szkoda że sztywna wieżyczka jest

Jeżeli chodzi ci o to że rama nie jest skrętna to szkoda, ale za to wszystkie koła są skrętne

Felli nie kupiłem bo była według mnie jak na swoje lata za droga z 2002 i gość chciał za nią 15500 zł

Z udźwigiem tej samaszki radzi sobie bardzo dobrze w ogóle nim nie buja nawet po rozłożeniu

 

myślałeś nad inną firmą czy nie bo ja szukam przetrząsacz i mam wątpliwość pronar, samasz czy kellfri chociaż ten ostatni kusi tylko ceną jak dla mnie

 

 Z polskich to myślałem tylko o samasz ponieważ oni najdłużej i tylko zajmują się maszynami zielonkarskimi więc uznałem że będzie najlepszy, poza tym jest najdroższy z tych wszystkich polskich maszyn. Powiedzmy że ta zgrabiarka jest pół włoska pół polska, bo cała przekładnia i wałek wom są włoskie reszta jest polska . Co do przetrząsacza to mam morra mh 420 i jestem z niej bardzo zadowolony.

ja chce taką 5,30 szeroką rozkładana hydraulicznie najbardziej przemawia za mną samasz wiadomo wieloletnie doświadcznie ale czytałem opinie że pronar jest niemal identyczny jak samasz nawey przekładnia ta sama i jakiś dobry tysiać w kieszeni

 

Cóż ja bym wziął samasz

wałek dostałeś ze sprzęgłem w standardzie czy trzeba dopłacić. i ile trzeba dopłacić za kółko.

Wałek dostałem w standardzie ale nie wiem czy jest ze sprzęgłem, za kółko dopłaciłem 800 zł.

A na jakich obrotach WOM grabisz? bo na zgrabiarce pisze 350 obr max

 

Na wom nie wiem, ale 1500 obr silnika.

podobno przetrzasacze z pronaru sa bardzo dobre, z samaszu przetrzasacz sam posiadam i drugi raz bym nie kupil nigdy przenigdy.

Dlaczego? Ja mam przetrzasacz z samaszu 2 lata i jestem zadowolony.

wydaje mi sie ze nowe przetrzasarki obecnie produkowane przes samasz sa zupelnie inne patrzac nawet na gwiazdy i ich ksztalt i plaskowniki , posiadam przetrzasacz samasz 7,7 m z 2007 roku i mam z nim ciagle problem plaskowniki miekkie ze jedna reka prostuje bez odkrecania a tryby na skrzyni dobrze sie.nie zazeniaja pomimo ze wyjelem wszystkie podkladki a tryby sa jak nowe to jedna gwiazda ciagle przeskakuje po przejechaniu 10 metrow , zastanawiam sie czy na osi ktora siedzi w ramie znajdujacy sie.tam trybek napedzajacy gwiazde.mozna.jakos.dosunac do trybku od gwiazdy alby lepiej zazebialo bo innego wyjscia.nie.widze , nawet sprzedac tego nie sprzeda w takim stanie, przerabial to ktos jak zaradzic?