NH TC5050

mozesz zrobic zdjecia jak wyglada w srodku? siedzenie sterowanie zegary dach

Mogę , może być to drastyczny widok , gdzyż nie było sprzatane przez 50 ha , ale wstawię jutro lub pojutrze , ok?

ok czemu drastyczny widok jak szyb nie otwierasz i na klimie kosisz

A , bo wstyd się przyznać , że nie sprzątane od żniw 2013 , trochę ziemi , kurzu , ziarna , straków i pająków , nie no aż tak strasznie nie jest , ale wsiada się po czyszczeniu lub rozgarnianiu , otwiera drzwi w locie jak się wsiada , wyspuje przy otwartych po szyb się nie chce nikomu umyc , , ale teraz ma obowiązkowe sprzątania , po zniwach , tylko byle jakoś skosić bezproblemowo .

Ile kosi sezonowo? ładny NH 5

sezonowo róznie około 35 swojego i z 50 parę na usługach dziabnie , jak tato był na szkoleniu , to jeden facet brał identycznego na 100 ha + usługi , dziennie 10 ha powinien skosić , my mamy akurat pole 10 ha w kawałku to dobrze się zabierając gdzieś od 10 do 17 skosił , więc jeszcze na upartego za dwa mozna było by skosić .Dziękuje .

Brałeś pod uwagę inne marki przy zakupie? Co zadecydowało o wyborze NH? Jest on jeszcze produkowany? Jesteś zadowolony z zakupu? Jak awaryjność? Na ilu ha pracuje? 5.

Pod uwagę brany był rekord zo58 z końcówki produkcji , df 5445 h , udało się sprzedać działkę pod budowlankę , więc rekord odpadł , w 2011 w bednarach , nowością był df 6040 czy cos koło tego , tato się pyta przedstawiciela na temat małego df-a ,ten podniecony nowym odpowiada , ze później , a najlepiej to żebyśmy poszli do nh , bo oni są specjalistami w małych kombajnach , to poszliśmy do nh w ,maju 2012 czyli wtedy kiedy nikt normalny nie zamawia kombajnu , heder 4,5 m , stół do rzepaku Tucholski , wózek tej samej firmy , miłą niespodzianka było to , że nh raz na jakiś czas wypuszcza specjalną wersję tc5050 obejmującą szeroki opony , rozsuwaną tylna oś i coś tam jeszcze - goodyear 750/65 r26 i goodyear 400/65 r20 , przyszedł w lipcu i sami go uruchomilismy w środku żniw rzepaczanych i zaraz kosił całą noc , jesteśmy bardzo zadowoleni z zakupu , aktualnie kombajn ma przepracowane parę mth , jest trochę podrapany - wgnieciony szarpacz , osłona heder i jedna blacha na hederze , wszystko będzie naprawione z ac , trzeba będzie zgłosić szkodę , ale to mniejsza , awarii nie było, ma do skoszenia blisko 35 ha swojego i w porywach ( jak w tym roku ) 50 na usługach , ale jak to tato zadecydował szkoda kombajnu i koniec z usługami na przyszły rok , dlatego , że ludzie to dziady po prostu nie interesują się koszeniem dotąd az sąsiad nie złapie kombajnu , kawałek skoszą i nie ma na co sypać to stoi i się patrzy zamiast przyczep szukac , a jak sie dowiedzą ile za usługę - 400 stówy od ha to juz mordy w pałąk . jak masz pytania to dawaj tu lub na pw , gdzie Ci lepiej , taka krótka historia naszego pierwszego kombajnu .

Dzięki za odpowiedź, próbowałem na pw ale masz skrzynkę zawaloną

Spoko , zaraz ja oczyszcze .

co zrobiłes ze Ci sie kombajn pomioł i podrapał?

szrpacz został potraktowany mtz sąsiada ,wyjeżdżaliśmy z pola on miał dwie przyczepy bez hamulców , w ciagniku słabe (jechalim sciernią ) kombajn zjechał na droge i tato się zatrzymał w celu wrzucenia wyższego biegu , dlaej nie trzeba pisac , osłona hederu lewa została deliktanie wgnieciona , w sumie to słabo widac , ale drazni , na bruździe i miedzy jednoczesnie kombajn w nią wpadł , na miedzy kupka ziemi z pługa i troche sie pogieło , heder złapał kamienia na usłudze zreszta , dobrze , że takie dwie blachy sa przykręcane , a nie spawane , bo wgniótł je kamień , dobrze , że ślimaka nie uszkodził , trzeba bedzie zgłosic pod koniec tyg , koniec z usługami .