Nowe brony + Massey Ferguson 6260

http://www.agrofoto.pl/forum/brony-ciezkie...image53908.html

to jest dobre i niedobre.... wole dwa razy pojeździć niz za razem takimi...no jeszcze zalezy czy pole czyste czy zachwaszczone

po orce to czyste, jak moze byc inaczej??

ja mam takie pola ze są zawsze zaperzone czy coś no to tymi co mam bronami coś zdziałam a co gorsze ojciec był po randap to niemożna dostać;/ ale zgadzam sie z toba takie brony jak twoje na ładne pole to robote zrobią

jop jakos u mnie nie ma wiekszego problemu z perzem (gdy ziemie byly brane po pgr-ach to bylo sporo tego swinstwa), a plug z przedpluzkami kryje na tyle dobrze, ze nigdy nic nie wyciagnelem , ogolnie plan jest taki, aby przed bronami "szla" talerzowka, a za waly rollex , tylko trzeba wszystko dopasowac do siebie, a to o wiele bardziej klopotliwe niz pierwotnie przypuszczalem

talerzówka to siewnik perzu ....a moje pługi nie mają przedpłużków...

talerzowka w sensie agregat uprawowy http://www.agrofoto.pl/forum/kongskilde-image31001.html ja tam wszystko z przedpluzkami oram, jakos nie podoba mi sie praca listew scinajacych

ile ty masz hektarów a ile ja... gien to całkiem co innego

nie no jasna sprawa

Musimy chyba coś wyjasnić bo dalej kilka osób uwaza że "ciapek" czy "sześćdziesiątka" może śmiało pracować z tymi bronami. Ludzie jakie wy macie myslenie. Przeciez to że pociągnie to jeszcze nie wszystko. Aby brony robiły robote to musi byc odpowiednia prędkośc a c-360 z tymi bronami będzie musiała dusić sie na 2 i tylko przeciągnie je po polu i to po ulezanym ornym a nie po świerzym bo wszyscy chyba wiemy jak ciężko idą brony po świerzej orce. I druga sprawa - jak nie będzie szło to lekko podniose do góry na pompie - no i kolejna wtopa tych którzy tak twierdzą. Jak podniesiesz to co za robotę zrobisz ?? brona będzie lekko czubkami szła po wierzchu pola. I trzecia sprawa - jeśli na jednym polu potrzeba przykładowo 60 koni do maszyny to na innym ta sama maszyna potrzebuje 80 lub 90 bo taka ciężka ziemia.

Zęby na tej bronie to zapewne 20 cm i potrzebują dość sporego ciągnika aby można było z nimi ganiać po polu. A jeśli dalej twierdzicie że z tymi (ale z takimi a nie z innymi na cieńszej ramie i zębie 12) bronami pódzie c-330 to z chęcią to zobaczę.

ja powiem tyle...c 330 po orce ma co robim z lekkim zębem 5 polowym...a kiedyś miałem zetora 5245 no to co wziąłem brony od brata on ma z deka lżejsze no to zetor stękał... na tym forum są takie rolniki nie którzy co URSUSEM C-330 pociągneli by 4 skiby obracane...na naszej ziemi takie brony do tego ciągnika to dobre sprawa... ja mam takie pola ze skiby mi się w pługu nie myją

mój kumpel gdy wjechał w pole z takimi bronami to mtz 82 miał co robić, bo to była dość świeża ziemia po orce, a wtedy ciągnik "tonie" w niej, a ogólnie każdym ciągnikiem można większość rzeczy robić i tak np: c 330 o ile podniesie pług 4 skibowy to można śmiało orać jeśli ktoś ma taką fantazję na te 2cm głębokości, a co tam

czytalem wszystkie komenty :blink: te brony sa za male do tego ciagnika a maszyna ladna