Rzepak

Jak to Co tu się stało

o kurcze ;/ szkoda... ja bym zaorał jak najszybciej i posiał jeszcze kukurydze na ziarno.

:wacko:

czym popryskałeś?

i parę tysięcy złoty poszło się kochać :( :( :( :( :(

chyba parenaście

chyba paredziesiąt auaa

straty srednio liczac 250 000zl

30ha x 4t = 120t x 1600zl/t = 192 000zl + naklad na 30 ha minimalny 50 000zl = pracownik robi za darmo przez dluuuuuugi czas

 

chyba jakiś herbicyd poleciał

chwila nie uwagi i straty bardzo duże :( :(

chwila nie uwagi i straty bardzo duże :( :(

A to te pole pana L. ,słyszałem o tym, ciągle mu mało...

Jaki środek tak załatwił?

tak u mnie w tamtym roku też wyglądał rzepak pryskałem Proteusem i po 3 dniach rzepak stracił kwiat i zrobił się sztywny to raczej w fabryce pomylili ciecz nalewając ja i oklejając jako Proteus mi poszło 12ha

znam ten bul

przej*bane ale możesz powiedzieć że masz dobry poplon jak mi rzepak nie wyszedł to tak się podbudowywałem, że pole sobie odpoczęło

Przykry widok. Ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło, tak jak koledzy wyżej piszą, będzie dobry zielony nawóz.

 

Pisałeś coś o pracowniku pracującym za darmo. Rozumiem, że ktoś kogo nająłeś spartaczył robotę?

Pewnie potraktowany jakimś herbicydem

W sąsiedniej wsi rok temu to samo było..... Około 150 ha tak załatwili

Aż się serce kraje czytając wasze opowieści.

a czym te 150ha bo ja tez miałem to w tamtym roku robiłem badania i nic nie wykazało albo tak miało wykazać

spiesz się powoli.

masakra jakaś. błąd ludzki czy jakiś lewy środek?

Kolega kiedyś pomylił butelki i na płatka popryskał glifosatem. Na szczęście miał mały opryskiwacz i tylko jedną beczkę tak załatwił