Co widzimy na zdjęciu McCormick C90Max?
Ten McCormick C90Max to prawdziwy koń pociągowy, który w polu czuje się jak ryba w wodzie, co zresztą doskonale widać na załączonym zdjęciu podczas zgrabiania siana. Model z generacji C-Max, produkowanej w latach 2004-2007, jest ceniony za niezawodność i solidność. Pod maską drzemie sprawdzona, czterocylindrowa jednostka Perkinsa o pojemności około 4.4 litra i mocy blisko 90 KM, która z łatwością radzi sobie z każdą robotą – od prasy po tur. Na fotografii widać go od tyłu, sunącego dumnie po skoszonym ściernisku, z podniesionym tuż za nim wałkiem siana. Solidne ogumienie, widoczne mocowania tura z przodu i charakterystyczna pomarańczowa kogutka na dachu świadczą o gotowości do ciężkiej pracy. Blacharka wydaje się być w dobrym stanie, co sugeruje, że maszyna była szanowana. To nie jest już najmłodszy sprzęt, ale jego trwałość i prosta konstrukcja sprawiają, że wciąż trzyma cenę. Dziś za zadbany egzemplarz, gotowy do dalszej eksploatacji, trzeba zapłacić od 80 do 110 tysięcy złotych. Prawdziwa legenda, która nie daje się zapomnieć!

Rekomendowane komentarze
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się