McCormick

Wczesna wiosna w winnicy, a ten McCormick już zbroi się do roboty, czekając na pierwsze twardsze cięcia. Przed nami prawdopodobnie ceniony model serii F, być może F80, z roczników początku XXI wieku – prawdziwy czerwono-szary koń pociągowy, stworzony do ciężkiej harówki w trudnym terenie. Jego zwarta budowa i wąski rozstaw kół to strzał w dziesiątkę dla tych, co w rzędach winorośli czy sadu spędzają najwięcej czasu. Pod maską tego byka drzemie zazwyczaj sprawdzony, czterocylindrowy silnik (często FPT lub Perkins) o mocy w okolicach 70-80 KM – to wystarczająca siła, by bez problemu napędzić nawet najbardziej wymagające maszyny specjalistyczne. Na przednim TUZ-ie, który jest w tej klasie maszyn kluczowy, dumnie prezentuje się solidna przycinarka ERREMA z dwoma pionowymi sekcjami tnącymi – sprzęt do precyzyjnego formowania i pielęgnacji krzewów, co widać po potężnych, ząbkowanych ostrzach. Hydrauliczne zasilanie gwarantuje płynną i efektywną pracę, a widok resztek śniegu na polach mówi sam za siebie: to moment na ostatnie przygotowania przed pełnym rozruchem sezonu. Stan traktora, z zadbaną blacharką i oponami w dobrym stanie, świadczy o dbałości gospodarza. Takie egzemplarze, szczególnie z takim specjalistycznym osprzętem, trzymają cenę – dziś za podobny zestaw w Polsce można by wyłożyć od 60 do nawet ponad 100 tysięcy złotych. To nie jest jednorazowy wydatek, to inwestycja, która procentuje przez lata.