Zetor 5211 + Z042

Dużo masz tych łąk. Pozazdrościć.5

tez bysmy chcieli zacząć lecz pogoda nie pozwala ;( i niestety sie nie wjedzie 

5 poleciała kiedy do mnie wpadasz kosić?

Dzięki Wpadnę jak to zbiorę i upoluję pogodę Bo naraz to wszystko kosić to po tym nie miał by kto to zbierać bo trzeba pamięt6ać że to jednak kostki ....

 

A tak poza tym to tamtędy ostatnio jechałem z opryskiwaczem i miejscami trawa musi jeszcze trochę podrosnąć.

 

 

 

Ojj już bardzo dawno nie było zetorka widać. Widocznie Piotrek ma bardzo mało czasu, albo wręcz przeciwnie, nic nie robi 5/5

Ja codzniennie przewracam i zawsze po przetrząśnieciu doleje deszcz i cała praca idzie na marnę 5 Za zetawik 

U nas na łąkach pół metra wody Ale fotka na 5

4718zetor zapraszam na 1 dzień na gospodarstwo   Jak to kiedyś ktoś powiedział, na gospodarstwach mniej rozwiniętych narobisz się bardziej niż na jakiś większych gdzie wszystko jest już robione za pomocą maszyn ..

 

No w tym przypadku dobrze jest mieszkać nad morzem bo niby nigdy nie ma tu takich dużych fal deszczu

U mnie pada i pada ale mam nadzieje ze następny tydzień przyniesie pogodę i wreszcie zacznę 5/5 jak zawsze

 

 

Więc są rejony gdzie nie leje codziennie ?

 

  U mnie około 30-40% powierzchni łąk stoi pod wodą ... I codziennie mniejsza czy większa ulewa przechodzi , w pole ciężko wjechać by wykonać opryski a co dopiero mówiąc o koszeniu łąk na siano    Nawet na siano kiszonkę nie można wykosić bo nie da rady póki co zebrać .

 

  4 hektary na raz byłoby również moim zdaniem nie rozsądnie kosić . Ile stron noży poszło Ci na wykoszenie tych dwóch hektarów ? Co się stało z błotnikiem ?

 

5/5

 

 

Z pogodą ma być niby co raz lepiej... zobaczymy

 

U mnie nie leje od bodajże soboty, nawet nie wiem, ale w każdym bądź razie ma nie padać do poniedziałku, a od poniedziałku coś ma popadać, nie wiem czy zdążę ususzyć.... Najwyżej trochę siano deszczu dostanie, jak to mówią "jak deszcz pada to siano dochodzi"

 

U mnie nigdzie woda nie stoi, z opryskami wjeżdżałem to bez najmniejszych problemów, a na drogach się kurzy...

 

Tzn 1,5 ha wykosiłem na jednej stronie noży bo to było w zeszłym roku i prędzej koszone to brak kamieni A na to ostatnie pół ha to w trakcie musiałem noże pozmieniać bo się gieły jak świński ogon Ale to już każdy wie od czego ....

 

Błotników nie mam bo mocowanie pękło to już nie chciałem ich na nowo mocować to odjąłem je,

 

Pawle jak tu już piszesz to mam taką małą sprawe, jak będe chciał sipmą prasować to by przygotować ją do pracy to mam tylko nasmarować wszystkie kalamitki i to na tyle czy jeszcze coś ekstra ?

u mnie co dzien leje i nie ma mowy o koszeniu, byłem zobaczyc na lące to cala trawa lezy i juz zaczyna gnic od spodu, zycze zebrania ladnego sianka i zostawiam 5

@Piotrek14 A bardzo chetnie bym sobie pogospodarzył jeden dzien  

Ekstra możesz naostrzyć nóż na tłoku , komorze i w dzwigniach nożowych w aparatach

  Ja przed sezonem również łańcuch maluję olejem przepalonym , czyszczę i smaruję układ rozkładania/składania dyszla i wio w pole

 

 

 (wybacz ,że dopiero teraz piszę , ale nie miałem czasu na af bo sam szukałem prasy do kupienia )