Żyto

kolego to jest nic w naszych stronach wszystko zwałowane dosłownie

Najgorsze jest to że żyto zaczyna kwitnąć i jeśli będzie padać to z wysokimi plonami możemy się pożegnać.

Azot powinien być na kartki max 30kg na ha rocznie. Zamiast sypnąć za tą kasę więcej pk i wapno to walicie ten pusty azot aby pusta słoma rosła. A tak byłoby bez lania hamulców a grube ładne ziarnko. A tak macie urodzaj że ledwo koszty się wrócą i widok paskudny.

Coś ty rolniku się tego PK czepił. U mnie zyto na zwapnowanym polu w zeszłym roku , nawożenie P205 -70kg/ha, K2O-90kg/ha, N-65kg/ha skracane Moddusem wyległo w 60%. Na nawałnicę nic nie poradzisz. Zboże to nie stalowy pręt że mu żadna nawałnica nie straszna. To jest żywa roślina i ma prawo się złamać/wywrócić/pochylić.... Jak do Cebie przyjdzie prawdziwa nawałnica to zobaczysz..... czy się bedziesz mądrzył.

popieram kolege wyżej u mnie po gradobiciach i intensywnych opadach wyglada podobnie nigdy nie skracałem ale zawsze daje pod korzeń i z azotem tez nie przesadzam achh niektórzy mówią "rolnik śpi a mu pieniądze rosną " a wystarczy jeden wybryk pogody i tyle z tych pieniedzy ;(

U mnie tak legło na długości 500 m. ok 3 ha. Żal patrzeć ale myśle że trochę się podniesie, chociaż od piątku codziennie pada.

Azotu było dane 100kg/ha 1 dawka tylko  zyto jest dobite do ziemi  wątpliwa sprawa że wstanie

 

 

a ciekawi mnie bo mam zyto jeszcze w 2 kawałkach ale nie miałem czasu dzisiaj zobaczyć jutro muszę sprawdzić

 

Pusty azot, dobre Ostatnio pogoda nas nie oszczędza