Silnik i pompa hydrauliczna

:blink:Co to będzie???

 

Będzie to osobny układ hydrauliczny.  W tej chwili zostało jeszcze kilka małych poprawek, pomalować, kupić węże i montować cały układ 

Jaki jest cel utworzenia tego układu? Bo na pierwszy rzut oka wygląda jak silnik hydrauliczny przekazujący napęd na pompę, tylko po co komu taki wynalazek,który zmienia energię cieczy w..... energię cieczy? Czy może chodzi tu jedynie o zmianę wartości ciśnienia?

chodzi pewnie o to żeby nie mieszać oleju z ciągnika z olejem z innych maszyn.

Cały układ z zbiornikiem i elektrozaworem będzie zamontowany na stałe w ciągniku. Ma to być całkowicie osobny układ hydrauliczny do wywracania przyczep, do wałów i innych gdzie korzysta więcej niż jeden ciągnik. 

Czyli hydrauliką w ciągniku będziesz napędzał silnik, a ten z kolei pompę, a ta będzie zasilała różne maszyny, tak?

A do tego będziesz musiał zastosować jakiś osobny rozdzielacz?

to poco komu taki ciągnik do którego nie można przyczepić różnych maszyn bo olej się pomiesza

rozumiem, to całkiem sensowne rozwiązanie zastanawiam się tylko czy nie taniej i praktyczniej byłoby usunąć nieszczelności i korzystać z podstawowego obiegu

to poco komu taki ciągnik do którego nie można przyczepić różnych maszyn bo olej się pomiesza

 

No niestety tak jest jak ma się stare i nowoczesne ciągniki. Z Zetorem i MTZ poradziłem sobie zalewając do hydrauliki MTZ olej taki jak w skrzyni w Forterze. Ale czy mam tak samo teraz  zrobić z Claasem i Zetorem

Czasem jest tak że maszyna współpracująca z np starszym ciągnikiem zalanym Hipolem musi być podczepiona do nowego ciągnika w którym wymieszanie olejów może doprowadzić do szeregu awarii. Dlatego montuje się osobne i niezależne układy hydrauliczne, z własnym zbiornikiem oleju. Szerszej jest to opisane w którymś z tegorocznych Topagrar

no i dlatego niektóre ciągniki maja oddzielny zbiornik już fabrycznie i chyba valtra tak ma ale pewien nie jestem ale pomysł ciekawy a jak to podłączysz? montowałeś jakiś dławik do silniki zmniejszający przepływ ?

 

 

 

 @SipmaZ224 Tak. Jest  kupiony rozdzielacz elektrohydrauliczny.

 

@Misiulek Silnik przystosowany jest do pracy przy 200bar i 50 l/min, fakt ze hydraulika ciągnika ma wydajność 74 l/min to jak by miała ona pracować ciągle i przy wysokich obrotach zostanie zastosowany regulator przepływu.

 

Nie było by problemu ale to jest tak ze fendt, zetor, JD, ursus i mtz mają ma inny oleje. Owszem miały być już  wymienione oleje tak ze zetor miał dostać olej od JD a MTZ  i ursus od fendta, ale MTZ ma wycieki które nie sposób wyeliminować właśnie w tym osobnym układzie i szkoda było by tak drogi olej marnować. Dla świętego spokoju spokoju został stworzony ten układ i przynajmniej skrzynia może dłużnej pożyje.           

no ja czekam na efekt końcowy

jakie obroty bedzie maił silnik hyd.?

Silnik hydrauliczny ma zakres obrotów  500 -2500 obr/min, a ile będzie miał obrotów nie mam pojęcia.  

 @SipmaZ224 Tak. Jest  kupiony rozdzielacz elektrohydrauliczny.

 

@Misiulek Silnik przystosowany jest do pracy przy 200bar i 50 l/min, fakt ze hydraulika ciągnika ma wydajność 74 l/min to jak by miała ona pracować ciągle i przy wysokich obrotach zostanie zastosowany regulator przepływu.

 

Nie było by problemu ale to jest tak ze fendt, zetor, JD, ursus i mtz mają ma inny oleje. Owszem miały być już  wymienione oleje tak ze zetor miał dostać olej od JD a MTZ  i ursus od fendta, ale MTZ ma wycieki które nie sposób wyeliminować właśnie w tym osobnym układzie i szkoda było by tak drogi olej marnować. Dla świętego spokoju spokoju został stworzony ten układ i przynajmniej skrzynia może dłużnej pożyje.           

 

Z kąd Ci cieknie skoro poradzic sobie nie możesz ? Coś kiepski z ciebie fachman od MTZ 

no właśnie producenci nowych ciągników mogli by zrobić taką opcje żeby zamówić oddzielny układ hydrauliczny

u mnie ciapek i jasiek na jednym oleju jeżdżą i nie ma problemu

Mtz jest nie mój tylko wujka i jak on tego nie robi to ja tym bardziej.  W serii 5M i 5R nie ma tam za bardzo miejsca na osobną hydraulikę, nam się udało tą niewielka przestrzeń wykorzystać i coś z tego będzie.         

 

ja w wszystkich wymieniłem na nowy olej i nie mam problemu

a sprzętu nie pożyczam bo by wymieszali sąsiedzi

My też nie pożyczamy ale lepszym rozwiązaniem było zrobienie osobnego układu co czyni ciągnik bardziej uniwersalnym i nie ma potrzeby wymiany olei bo tylko jeden ciągnik nie mógł mieszać olei.

Ja miałem ten sam problem w nowym Claas 420 cis. Zrobiłem tak jak to proponuje nunu85, tylko że dałem dwie pompy od 80-tki. Zbiornik zrobiłem w kształcie litery L żeby pasował na lewą pochwę półosi, 32 litry. W zbiorniku zamontowany jest filtr wlewowy z korkiem oddechowym, filtr zlewowy, korek spustowy z magnesem i wziernik poziomu oleju z termometrem.Rozdzielacz z zaworem przelewowym i gniazdami hydraulicznymi okrągłymi (żeby nie pomylić) jest zamontowany z tyłu ciągnika, blisko wyjść oryginalnych. Sterowanie tym rozdzielaczem jest możliwe z tyłu ciągnika jak i z kabiny poprzez cięgno (linka od sterowania turem). Cięgnem steruje się oryginalną dźwigienką (zamówiłem do opcjonalnie wstawianej trzeciej sekcji). Uzyskane ciśnienie: 160 atmosfer, wydajność przeszła moje oczekiwania ponieważ ciągnik dysponuje wydajnością 98 l na min, temperatura oleju nie przekracza 80 C (zasiałem 20 ha nawozów RCW 3t). Pompy posiadałem używane ze ściętymi frezami więc połączyłem je za pomocą dwóch zespawanych nasadek (kwadratami).