Dźwignie do sterowania foliarką

To jest EHR hydrauliki zewnecznej

Pewnie zamontowane po to żeby jak bele się owija nie wsiadac i wysiadać cały czas co ?

pomysł super ale z wykonaniem juz troszke gorzej. Ale ogólnie fajna sprawa ułatwiajaca życie

nietrzeba ciągle siedzieć i odchylać się w strone foliarki , gdy drugi operator stawia bele na foliarce ,nie trzeba wyskakiwać by zachaczyc czy odciąć folie i dzwignie są pod ręką . wykonanie ?? to nie elektronika , łatwo demontowalne na sezon zimowy , wtedy montuje sie okienko

Dźwigniami sterujesz hydraulike i podnośnik? 

Szczerze mówiąc nie wiem o czym mówicie że wsiadacie i wysiadacie przeciesz każda owijarka ma nóż i wystarczy położyć belę ona jest owijana nastepnie operator ją wywala bela lezy przekręca się raz owiajarką operator wkłada bele i zaczyna owijać i wtedy nóż owijarki sam odcina bele . A folia jest zachaczona pod belą od jej cięzaru i nie ma czegos takiego jak wioiżanie i odcinanie

, Zobaczccie sobie na YT i bedziecie mnieli łatwiejsze życie

ważne ze spełnia swoje zadanie

Jeśli koledze takie rozwiązanie pomaga to ok,u nas nic by nie pomogło,aby bardzo sprawnie to szło niekiedy ponad 100 wałków na jedną akcję pod wieczorną jeden kładzie wałki na owijarkę jeden operuje szybko folią a kierowca owija i po każdej owiniętej posuwa się ciągnikiem o 2 metry

O boże jak to wygląda

O boże jak to wygląda

To ma nie wyglądać... To ma sprawnie działać i polepszyć pracę U mnie jest tak jak Marian pisze no i 20bel/h wychodzi owinąć

Szczerze mówiąc nie wiem o czym mówicie że wsiadacie i wysiadacie przeciesz każda owijarka ma nóż i wystarczy położyć belę ona jest owijana nastepnie operator ją wywala bela lezy przekręca się raz owiajarką operator wkłada bele i zaczyna owijać i wtedy nóż owijarki sam odcina bele . A folia jest zachaczona pod belą od jej cięzaru i nie ma czegos takiego jak wioiżanie i odcinanie

, Zobaczccie sobie na YT i bedziecie mnieli łatwiejsze życie

Taki mądry jesteś ale wiesz ile foli się marnuje przez taki sposób owijania? Przy dzisiejszych cenach folii to aż

się płakać chce...

No i fajnie, jak to zawsze mówię, pomysłowość sie liczy (estetyka już dla mnie nie za bardzo), no i fajnie

Ważne, że działa i spełnia swoje zadanie

Taki mądry jesteś ale wiesz ile foli się marnuje przez taki sposób owijania? Przy dzisiejszych cenach folii to aż

się płakać chce...

 Mylisz się kolego Sprawdzaliśmy odcinanie ręczne i nożem foli zużyło się tyle samo więc lepiej mieć wygodę i nie wysiadać Ale jak kto woli