JD1470,McCormick MTX175 + Umega SPC14,MTX135 + Z543

Na polskim polu, gdzie liczy się każdy dzień dobrej pogody, trwa prawdziwa bitwa o plon. John Deere 1470, maszyna z przełomu dekad, imponuje wydajnością, połykając łan zboża z precyzją chirurga. Ten 6-cylindrowy gigant, w zależności od konfiguracji dysponujący mocą 200-250 KM, symbolizuje nowoczesne żniwa. Jego wartość na rynku wtórnym? Zadbany egzemplarz to inwestycja rzędu 200-400 tys. zł, bo to sprzęt, który trzyma cenę. Ziarno sprawnie trafia do zielonej Umegi SPC14 (nowa to 60-80 tys. zł, używana 30-50 tys. zł), holowanej przez czerwonego McCORMICKa MTX175. Traktor z serii produkowanej w latach 2000-2008, napędzany legendarnym 6-cylindrowym silnikiem Cummins BetaPower o mocy blisko 175 KM, to prawdziwy koń pociągowy. Dziś za taki egzemplarz trzeba liczyć od 80 do 150 tys. zł. A na drugim planie, aby nic się nie zmarnowało, inny MCCORMICK MTX135 (135 KM, 70-120 tys. zł), uzbrojony w popularną prasę Pronar Z543 (używana 30-60 tys. zł), zbiera słomę, dopełniając obraz kompleksowej roboty w polu. Pełna mobilizacja, by plon trafił do spichlerza, a resztki zamieniły się w cenne bele.