Wladimirec T-25A + Zgrabiarka

Zbierałeś na sianokiszonkę ?? czy to nowa technika suszenia sianka ??

 

 

Na sianko. Ale wypracowałem taki sposób suszenia. Koszę zazwyczaj wieczorem i od razu rozbijam pokosy. Na drugi dzień trawa jest przewracana i tak leży i się suszy. Na wieczór zgrabiam w wałki, żeby za bardzo rosą nie przeszło. Na trzeci dzień, jak już zejdzie rosa, jadę rozbijać wałki rozbijakiem pokosów, przewracam jeszcze raz, zgrabiam i po południu prasuję. Jak jest pogoda, to wystarczą praktycznie dwa dni od skoszenia żeby zebrać suchutkie sianko

 

 

Prawidło robisz siano , ja niestety jestem uzależniony od pogody i najważniejsze jest słońce , w jednym dniu koszę ,w drugim przegrabiam a trzecim grabię i prasuję .

 

 

U mnie mało jest łąk to mogę sobie pozwolić na poczekanie do lepszej pogody. Gorzej jest jak już się właśnie ma trochę ha do skoszenia.

 

 

Ja ostatnio też się zdziwiłem jak zobaczyłem jak facet po 2 dniach od koszenia zbierał siano może stosował Twoją technikę . Wg. mnie 3-4 dni to minimum

 

 

Rozbijanie pokosów znacznie przyspiesza suszenie. Jednak przewracanie świeżych pokosów zwykłą przewracarka nie daje takiego efektu.

 

 

u mnie to od pogody zależy :0 5/5 za fotkę oczywiście