Skocz do zawartości

Massey Ferguson 235 R



Podczas wieczornego pryskania.


Rekomendowane komentarze

Powiem tak, moja wieś to około 2,5 km prostej drogi, mieszkam na początku wsi i grad padał ale szkód w sadzie nie narobił, ale mam też 4 ha pod końcem wsi (2 ha wiśnie,2 ha jabłka) i straty są znaczne. Wczoraj pryskając nie zauważyłem choć jednego jabłka nie zbitego, liście poszarpane i dużo pospadało, jabłka tylko obite bez ran.

Jak diabeł wcielony zerka z odchłani.

Mam 11ha sadu w gminie Warka i STŁUKŁO MI WSZYSTKO :( . Najbardziej ucierpialy sady w przylocie, dębnawoli, magierowej woli, gąski, gośniewice, prusy i wielu wsiach położonych koło nich. Raptem ucierpiało z pół gminy. Jabłka nie znajdziesz bez skazy, liście przesatkowane. Najbardziej ucierpiały młode nasadzenia i zalerzy gdzie, 1/3 liści pozostałości po nich, popenkana kora, połamane przyrosty. Poszły 3 fale gradu i po ptokach :( Wniosek do gminy o szacowanie strat złożony, ale czy coś z tego będzie :unsure:

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v