Ursus 5714 + Sipma Z279/1

niezły zestaw zostawiam 5/5 jak oceniasz ursusa ? jakeis wady ? a jak prasa ?

ursus nie jest mój, ale potrafię realnie jego ocenić w porównaniu do Zetora 8441

plusy:

-oszczędny

-dobrze nadający się do tura, ale warunek szersze opony na przodzie(conajmniej 340, bo na 280 się topi w grząskim terenie z belą)

minusy:

-źle dobrana skrzynia biegów(8+2) między 1 a 2 szosową brakuje jednego biegu(moim zdaniem)

-słaby moment obrotowy, który powoduje że zaczyna stawać w miejscu i się dusić, przy większym ciężarze

-przekazanie napędu na przednie koła to porażka!!!(wkręca się do niego siano, a jak jeszcze siądzie na grząskim terenie to już naprawdę masakra)

-nagrzewnica powietrza umieszczona blisko wałka od przedniego napędu, co utrudnia dostanie się do niego i wycięcie siana(kiszonki)

-problemy z wyłaczaniem przedniego napędu(wyższa szkoła jazdy, ale dla doświadczonego to większych trudności nie sprawia)

-głośna kabina

-mały uciąg

 

Zetorem przez 3 ubiegłe lata belowaliśmy na tej łace i ani razu nie siedzieliśmy, a ursusa 3 razy musieliśmy wyciągać tylko na tej jednej łace a były do zrobienia jeszcze 2. Ursus ma przepracowane ponad 2200mtg i ma już 7 lat, i przez te 7 lat nic niedopracowano, chociaż niewiem jak te nowe warframowskie ursusy bo nie miałem okazji ich widzieć osobiście.

prasa to rocznik 2001 no i trochę już przepracowała, ostatnio był robiony jakiś tryb, nie pomiętam dokładnie który ale chyba któryś od napędzania walców. Niestety trochę dobita tym, że pracują z nią ciągniki 80KM

Prasowanie na błotku - też to dzisiaj przerabialiśmy. Na szczęście mokry mieliśmy niecały hektar na 4 hektarowej łące i tata tylko raz siedział ze zgrabiarką.

Nie dało się zacząć z pustą prasą na mokrym i dojechać na suchy teren?

tak się kolego robiło, ale co z tego jak było zgrzęzione przez tamte mokre lata i koleiny porobione. Są takie miejsca, że są doły i tam jest miękko. Jak ciągnik sam się zaczyna topić, to nie dziw, że belarka lezie w dół. belarka waży około 2ton + bela około 500kg i na dwóch wąskich kołach belarka po wierzchu nie będzie jechała, a jak jeszcze koła się nie kręcą to już totalna lipa