Skocz do zawartości



Rekomendowane komentarze

@sławek3220 ale żeś musiał dojeść jaj na Sniadaniu Wielkanocnym. Bo widzę żeś się oparami siarkowodoru zatruł :D .

zatruć to żeś się chyba ty zatruł nie wiadomo czym,napisałem o GMO ponieważ nie wiadomo co z tego wyjdzie za parę lat spożywając taką modyfikowaną żywność

 

Skąd Ty masz takie informacje o tym GMO że to ma czynnik karcynogenny!!! Pokaż mi jakąś prace badawczą która to mogła potwierdzić. I.... co nie ma takiej. A takie prosiaki rodziły się już od dawna i nie tylko one widziałem również cielaka z takimi głowami jakbyś chciał wiedzieć. Także jak nie jesteś niczego pewien w 100% nie zabieraj głosu.

Spokojnie.

 

Według mnie to GMO przyłożyło 3 grosze do tego.

1. Kiedyś nie słyszałem o takich mutacjach, bo zwierzęta jadły w większości rzeczy niemodyfikowane. Poprzeć chciałbym moje zdanie poprzeć tym, że im więcej jest "chemi" w jedzeniu, tym wzrasta ryzyko wystąpienia takich właśnie mutacji.

 

To jest moje zdanie, prosze nie brać tego na poważnie.!!!

Spokojnie.

 

Według mnie to GMO przyłożyło 3 grosze do tego.

1. Kiedyś nie słyszałem o takich mutacjach, bo zwierzęta jadły w większości rzeczy niemodyfikowane. Poprzeć chciałbym moje zdanie poprzeć tym, że im więcej jest "chemi" w jedzeniu, tym wzrasta ryzyko wystąpienia takich właśnie mutacji.

 

To jest moje zdanie, prosze nie brać tego na poważnie.!!!

 

 

Kiedyś nie było słyszeć o takich rzeczach bo nie było AgroFoto, gdzie można sobie różne fotki oglądać hehe :rolleyes: .

Ale kto siedzi w trzodzie od dłuższego czasu to słyszał o takich przypadkach, tylko się głośno o tym nie mówiło i dowody likwidowało bo w "średniowiecznej wsi" mogło by to wywołać różne reakcje.

 

A co do GMO to nie myl tego z chemią bo to jakże różne rzeczy...

Spokojnie.

 

Według mnie to GMO przyłożyło 3 grosze do tego.

1. Kiedyś nie słyszałem o takich mutacjach, bo zwierzęta jadły w większości rzeczy niemodyfikowane. Poprzeć chciałbym moje zdanie poprzeć tym, że im więcej jest "chemi" w jedzeniu, tym wzrasta ryzyko wystąpienia takich właśnie mutacji.

 

To jest moje zdanie, prosze nie brać tego na poważnie.!!!

 

 

GMO jest już od bardzo dawna pierwsze gatunki roślin były siane pod koniec lat 80tych. A to że nie było słychać o tym, to dlatego ,że zostało to nagłośnione przez "Zielonych" którzy z ekologią mają tyle wspólnego co i nic. Oni nakręcają cały ten spór nie mając bladego pojęcia o tym(wiem to dlatego że mój kolega bierze w tym udział ale z tego względu, że mu za to płacą aby krzyczał nie wiem kto ale tak jest). Ja nie chce wyjść na jakiegoś cholernego zwolennika GMO ale patrzę na ten problem z tej strony że Nas nie ubywa na świecie a wręcz przeciwnie, dlatego więc aby zapchać wszystkie gęby to trzeba dosyć tego naprodukować a to daje nam tylko modyfikacja już w dostępnych nam organizmach. Nie chce za kilka lat kupować bochenka chleba za 10zł ale widzę że wszystko ku temu dąży :(

Mogę podać Ci przykład 'patryk546' z takimi stworkami że już kiedyś się takie rodziły. U mnie na wydziale Anatomii Patologicznej w muzeum stoją w formalinie nie wiem z którego roku ale chyba gdzieś koło 1982-88 nie wiem dokładnie bo jest zatarta data. Więc to nie nowość. Także postęp kosztuje!


Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v