Obora

jaki masz system kanalizacji ?? :mellow:

No ładnie i jak krówki przeżyły przeprowadzkę wydajność taka sama była czy na początku coś się działo?

Czy jest jakiś minimaly rozmiar legowiska określony w przepisach czy robisz jak zaplanujesz?

Nie było przypadku u ciebie, że krowa się poślizgneła i wpadła nogami na ruszta?

Czemu ruszta są obniżone?

Ładnie Ładnie

ile mają te legowiska? bo widać że krótko krówki mają, a pomimo to robią pod siebie.u mnie musiałem dać jeszcze jedną rurę nad głowami.tak jak juz ktoś napisał wcześniej - jeden z najbardziej pracochłonnych sposobów utrzymania krów. ciągle trzeba zgarniać z tych legowisk i czyścic kraty. u mnie z tyłu na stałe leży wąż z pistoletem i codziennie płukanie krat bo inaczej po tygodniu by wszystko zalazło

@wojtas chyba trochę wyolbrzymiasz. Mam taki sam system utrzymania, fakt że załazi co raz,ale myje raz na jakiś czas (legowiska na równo z rusztami). Nie ma tak żeby nie spadało tym bardziej w lato przy żywieniu pastwiskowym.

 

@TheCinek jak chcesz to zapodam Ci wzór tresera elektrycznego i maty będziesz miał suchutkie.

 

Gdy zdarza si mokro ścielę na maty trocinami.

 

Czy dużo pracy?? Jak poćwiczysz trochę krowy, to wszystko będzie przelatywało, tylko co jakiś czas umyjesz kraty.

 

Jak został rozwiązany system mieszania gnojowicy?? :rolleyes:

 

Jak przejedziesz paszowozem uciążliwe zostanie uwiązywanie i dojenie

Jak krówki przeżyły przeprowadzkę?? Dobre pytanie :lol: Pierwszy raz wganialiśmy ok 3 godz, no nawet wganianiem nazwać tego nie było można, a bardziej wciąganiem, dwie przez ruszta to nawet leząc przeciągnięte były. W pierwszym udoju było mniej ok 60l. do normy wracały z 4-5 dni.

Wpadła na ruszta?? one cały czas po nich teraz chodzą.

Legowiska maja 120x175. Rurę nad głowami myślę dać aby na korytarz nie wychodziły.

Tresera elektrycznego miałem w starej oborze a w tej na razie to nie zda egzaminu bo nie maja swoich miejsc tylko staja w pierwsze wolne miejsce, dopiero na zimę to zamontuje. tylko zastanawiam się jak zrobić aby do dojenia to nie przeszkadzało :huh:

system mieszania jest taki ze w szczycie są dwa wejścia do mieszadeł a mieszadła na razie brak

O co chodzi z tym treserem?

@wojtas chyba trochę wyolbrzymiasz. Mam taki sam system utrzymania, fakt że załazi co raz,ale myje raz na jakiś czas (legowiska na równo z rusztami). Nie ma tak żeby nie spadało tym bardziej w lato przy żywieniu pastwiskowym.

 

@TheCinek jak chcesz to zapodam Ci wzór tresera elektrycznego i maty będziesz miał suchutkie.

 

Gdy zdarza si mokro ścielę na maty trocinami.

 

Czy dużo pracy?? Jak poćwiczysz trochę krowy, to wszystko będzie przelatywało, tylko co jakiś czas umyjesz kraty.

 

Jak został rozwiązany system mieszania gnojowicy?? :rolleyes:

 

Jak przejedziesz paszowozem uciążliwe zostanie uwiązywanie i dojenie

no niestety u mnie nie ma żywienia pastwiskowego, i co innego jak zadawać paszę paszowozem a co innego sianokiszonkę prosto z beli.niektóre potrafią wciągnąć kupę żarcia pod siebie, i jak zadeptają to niestety na taczkę trzeba zbierać i wywozić.

pewnie drut nad grzbietem. Wtedy musi rombać do tyłu bo się nie zgarbi

to jak zajmują bylejakie stanowiska ty ich pasiesz na pastwisku??

W dzień pastwisko a noc w oborze i QQ

A jak wchodzą w stanowisko są problemy jakieś

Ogólnie już teraz nie ma żadnych, czasem zdarzy się ze wyjdzie za daleko lub minie wolne miejsce i idzie dalej.

A masz spełnione w tej oborze te wymagania Cross Compliance???

No po to był nowy obiekt budowany.

Wpominałeś że będziesz patrzył jak montować tresera. Nie wiem jak u Cb ale u mnie jak by była kontrola to od razu koniec po ateście :mellow:

W starej było i nic cie mówili weterynarze.

No to do dobrze u Cb. u mnie też by się przydało ale weź... niespodziewana kontrola i ulala...