Case & Ursus

Ciekawie wykombinowane. 5/5

Trzeba oszczędzac paliwo bo drogie...i wykorzystywac sprzęt Dzięki

tzn że MF ciągniesz na lince za JXem? bo jakoś linki na zdjęciu nie widzę

Heh przywożę mu nawóz żeby nie musiał jechac do domu i z powrotem na pole

Jaki nawóz teraz siejesz? Z jakiś czas jeszcze będziesz siał nawóz pod pierwszy pokos czy tylko raz siejesz nawóz na łąki? Za fote 5

Polifoska 8 po 200kg na hektar, i potem dopiero po pierwszym zbiorze będzie następna dawka, jeśli wystarczy to jeszcze pójdzie gnojowica Dzięki

To niemożesz podczepic przyczepy/przyczepki/fury z nawozami do ferdka, lub siewnika ( o ile ma zaczep)? Ja wrzócam nawozy na przyczepę, zaczepiam do ferdka z lejkiem i obsiewam wszystko co planuję obsiac - nawet jeśli do domu niedaleko to zawsze jest mniejsza strata paliwa i czasu.

Do takich prac mam przyczepę, ale akurat znajomy ja wzioł do obornika

A to takie buty Musisz miec dobrego siąsiada , skoro do obornika pożyczasz mu przyczepę.

Ja czasem pożyczam tylko do wożenia bel i niestety kabel od świateł już urwany, burty porysowane, powgniatane , i winnych brak ...a wyglądała niedawno jak nówka <_<

"Dobry zwyczaj - niepozyczaj" ...ale nie pożyczysz to powiedzą, że chciwy itp. :mellow:

No jemu to na prawdę można pożyczac, bierze ode mnie jeszcze agregat, beczkę i opryskiwacza też czasem czegoś potrzebuje to jadę do niego, ale tak to trzeba wiedziec komu dac, ale głupio odmówic...