JD 6620

jaki jest szeroki ten kos i na jakich glebach śmiga, JD daje rade?

3,7m? Na jakim biegu śmigasz? Mierzyłeś spalanie pod czas gruberowania.

Lekkiego życia raczej dżony nie ma przy tym agregacie... Chyba, że pracuje na lekkich glebach.

na 9 łap spalania niemierze, Jony spokojnie daje sobie rade miałem na teście fendta 309ci i on w nim chodził co prawda na lekkiej ziemi. Gleby mam różne przeważnie lekkie.

Ja tu widzę 9 łap.

faktycznie sory za pomyłkę

Na ilu ha chodzi??

powierzchnia gospodarstwa to 96 hektarów

7 czy 9 łap, co to za różnica :lol:

9 łap i bierze 3,7m myślę że jest odpowiedni do tego ciągnika

Jakby zamiast 66 stał 68 to wtedy można mówić o odpowiednim ciągniku.

Znajomi Fendtem 716 ciągają ścierniskowca na 7 łap a tutaj takie coś

Ciągnik nie odrywa przodu od ziemi chodzi z prędkością 7-8 km/h wiec uważam ze jest odpowiednio dobrany

Tak jak Bobek pisze, raczej na większość warunków polowych takie zestawienie nie jest aż tak optymalne. Najlepiej jakby praca odbywała się z prędkością 10km/h. U mnie na cięższych glebach i po górkach 125KM nie nudzi się z 7 łapami.

U nas taki kultywator ma ciągać 175KM także zobaczymy czy szwedzka się pokaże polski pot.

u mnie 145 km ciągnie 7 łap ale typu LEMKEN i na ciężkich ziemiach jest w sam raz bo mogę ponad 10km/h jeździć z tym na 2 klasie pewnie bym tak nie poszalał a wtedy jakoś uprawy troszeczkę cierpi

nie zrozumiem dlaczego jakość uprawy cierpi na tym??

no jak jadę wolniej z gruberem to juz tak ładnie nie wymiesza resztek i gorzej to wygląda ;] a wiadomo pole musi wyglądać idealnie;p

aa chodzi o stylistykę

Nie chodzi o jakos pracy to podorywkowego według mnie to te 10-11km/h to minumum do dobrej pracy i mieszania resztek a 7km/h to za wolno lepiej weziej a szybciej moze wydajnosc troche mniejsza ale i spalanie tez mniejsze by pewnie było troche na godzine.

Najważniejsze żeby kapilary przerwać co zatrzymuje parowanie a resztki pożniwne i tak przykryje skiba

ogólnie popieram zasade szerzej a wolnie ale nie w ścierniskowym, te 10km/h jest optymalnie

ja jak jadę za wolno to robią się ślady po talerzach a to mi się nie podoba po drugie oprócz parowania ważne jest żeby skiełkowały wszystkie resztki i chwasty a bez dobrego przykrycia to nie możliwe

Popieram... Mnie ogranicza moc ciągnika na lekkiej ziemi 9km/h pójdzie, ale ogólnie koło 8km/h jeżdżę, chociaż na dziadkowych polach nie przyhuczy nie więcej niż 7km/h. Jednak biorąc pod uwagę, że "kuń" szybko zdycha, jestem pewien że "kazieł" hasa lepiej.