Skocz do zawartości

Paw indyjski



Rozłożyłem ogon :)


Rekomendowane komentarze

Ptaszek jak ptaszek :) Taki paw z dużym ogonem ma już ok. 3 lat, mamy taką małą ala wolierę dla nich i z woliery przejście oknem do budynku jak np warunki na dworze im nie pasują albo zbliża się noc to je tam zaganiamy. Wypuszczamy je na dzień żeby mogły pochodzić i zjeść trochę jedzenia co tam w ziemi znajdą. Ptak jest piękny, polecam :) Jakbyś chciał coś jeszcze konkretniej wiedzieć to pytaj :)

Może sam wypuszczał, a potem łapał :P Nie no żartuje :)

 

Za 150zł to może jeszcze małe :) Bo tak to drożej chodzą. Kupowałem ponad rok temu to za tego samca (był jeszcze bez ogona kolorowego) i samice zapłaciłem 500zł, to w sumie i tak nie było drogo, ale jak chciałem żeby jeszcze trochę z ceny opuścił to powiedział, że jak ma taniej sprzedać to woli zjeść :P

Sroki ze tak napisze i nie obraź sie ani nic sobie o mnie nie pomyśl, tylko jak @Karolcia napisałaś "ładny ptak" kurcze no z ust kobiety takie słowa chyba mam za bujną wyobraźnie ;)

A co do

tych ptaków to u mnie sąsiad jest hoduje, ma dwie ptaki i kilka młodych, wszystko pięknie ładnie ale One strasznie głośno miałczą (znaczy taki dźwięk z siebie wydają aż głowa boli:/ ale za to są piękne jak rozłoża ten swój pióropusz i póżniej jak to ładnie wygląda w wazonach jak sie to pozbiera gdy im wypadają ;)

Te na szczęście nie uciekają, jak zbliża się wieczór to nie ma problemu z zagonieniem ich do woliery. Ale zanim kupiłem te to na początku miałem parę - i zdarzyło się tak, że uciekły mi i przez 2 dni w ogóle ich nie było, aż w końcu znajoma zadzwoniła, że u niej po podwórku chodzą z półtora kilometra ode mnie. Ale tamte cały czas były na wolności, a nocowały na drzewach, aż w końcu samicę co już na jajkach siedziała lis zadusił, a samiec czymś się zatruł i zdechł. I od tamtej pory jak kupiliśmy nowe to mamy małą wolierę i budynek dla nich przeznaczony żeby w nocy nic złego nie spotkało.

Pawie jedzą zboże, na jesieni kukurydzę czasami podsypywałem, a tak jak się wypuszcza to normalnie trawę dziubią i żyją :)

Jeżeli pawie są przyzwyczajone to nie powinny podwórka opuścić, mogą chodzić luzem i daleko nie odejdą, u mnie mają małą wolierę, w której siedzą i z woliery przejście do budynku, ale do budynku chodzą zimą, latem raczej na powietrzu w wolierze. :)

Samica znosi kilka jaj (raz miałem 4, drugi raz 5), samica wysiaduje te jaja i więcej nie znosi. Jest pewien sposób na to żeby zniosła więcej, ale jeszcze tego nie testowałem, więc nie będę się wypowiadać. Małe pawie wyglądają jak kurczaki, ale bardzo szybko rosną i w ciągu roku wyglądają prawie jak duże, tyle że nie mają jeszcze kolorowego ogona.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v