JD 5720

Zaskocze Cię bo sam nieraz po takiej drodze jade i dla mnie droga polna jest od tego żeby po niej jechać a nie zapierd*** pewnie miło by było sobie tak śmigać ale tutaj to sie zachowujecie jak Kargul i Pawlak o 3 palce miedzy... nie napisałem że mi mało ziemi i dlatego ją oram tylko czasami pasuje pług opuścic wcześniej przy oborywaniu tak żeby sie zagłębił czy agregat jak puszczasz to wałki kłade na drodze i tak każdy u mnie robi i nikt jeszcze o to sie nie pozabijał... Już nie pierwszy raz sie tutaj czymś takim spotakłem że drogi traktujecie jak święte krowy, owszem miedze, granice pól tak i drogi tez trzeba szanować ale bez przesady, jak jakaś bryłka wyskoczy przy orce czy później przy agregatowaniu to wysiadasz i ją sprzątasz?? bezsens...

chyba usunę to zdjęcie, bo niechcący stałem się sprawcą konfliktu ;P

głód ziemi i sieje na drodze, u mnie też są tacy, zaczynają orać z drogi by nie robić poprzeczniaka.

 

U mnie jest to wręcz nagminne, stare gospodarze partacze, jak nie wyjadą w pół drogi z pługiem to opuszczają na drodze, albo jak mają pole przez drogę to wcale nie podnoszą albo tylko trochę i cała ziemia zwala się na drogę.

Ile to już czasu straciłem na dojazdy na niektóre kawałki, bo trzeba jechac niskimi biegami, a jak mocno pojurgane to się nie pie......e tylko jade im po polu.

jak mi droga przegradza pola to zawsze przez nią przejeżdżam i nie widzę w tym problemu.

Mógłbyś podać rozmiary kół tego ciągnika?

tył 13.6 R38,a przód 11.2 R28

@marcin z małopolski - jak byś miał te 5-8km do pola jadąc polną drogą taką pooraną z kopcami ziemi to byś taki wspaniałomyślny nie był B)

A co do tych 3palców to może powinno być do tego co ma pole że sobie zabiera 3palce drogi :lol: Nie wiem jak u ciebie ale u mnie są takie drogi że 1szosową(u5314) jedziesz i nasuwają się pewne myśli na ten temat

moze twoja moze nie... internet i kartka przyjma wszystko. Tak czy siak widac panujacy glod ziemi.

 

@MiszaJagodnik wyraznie napisał, że droga jest jego, sam ja zrobił i może z nią robić co chce.

 

Ja wyorywałem drogi gminne nie użytkowane z 10lat, które dzieliły pole. Ludzie nasłali władze, dało się w łapę dla imbecyli z gminy i o drodze każdy zapomniał.