Farmer 10244 C1

Aby patrzeć jak będzie kolejna kłótnia.

Aby patrzeć jak będzie kolejna kłótnia.

 

A niech sie kłóca...heh :lol:

Bo zaraz ktoś napisze co Ty robisz - jak będziesz używał Farmera do obornika to Ci go korozja zaraz zje lub coś innego wymyśli ciekawego...

Uważaj bo Ci go korozja zje, Żartuję oczywiście Co do tura- Jaki ona ma udźwig, jest wart tych pieniędzy które trzeba za niego dać?

Ty lepiej uważaj z tą zabawą, bo Ci jeszcze obornik skoroduje od tak bliskiego kontaktu z wyrobem ciągniko-podobnym...

@zbych masz kogoś na myśli?

ze sie nie przełamał ten szmelc

Ale ciekawe jest to że drzwi przy takim przechyle nie odpadły...

@zbych masz kogoś na myśli?

Nie, ja? W życiu...

Wiem, że mnie nie lubisz. Pewnie dla Was posiadaczy super-farmerów jestem zerem.

 

Dziwne jest to, że wjechałeś nim tam.

Uważaj bo jak tak będziesz mocno podjeżdżał to Ci kabina odleci do tyłu!!!

tak to jest jak się farmery kupuje nie lepiej było kurmurana tanszego wziąć, mniej kłopotów głośniej w kabinie same zalety..

Sprawdziłeś czy aby na pewno masz zabezpieczoną łyżkę na TURze??? Bo szkoda by było zniszczyć taką śliczną maskę

Wiem, że mnie nie lubisz. Pewnie dla Was posiadaczy super-farmerów jestem zerem.

 

Dziwne jest to, że wjechałeś nim tam.

Kolego przesadzasz - nie mam powodów, abym Cię nie lubił czy też lubił - po prostu wymieniamy się na AF poglądami na temat Farmerów, a że są trochę inne to cóż... Tak, czy inaczej szanuję Twoje zdanie bo jesteś posiadaczem Farmera (niestety bardzo awaryjnego) i napeweno wiesz co piszesz - nie zgadzam się tylko z tym, że wrzucasz wszystkie Farmery do jednego wora, a szczęśliwym posiadaszom Farmerów próbujesz wcisnąć i udowodnić, że powinni być nieszczęśliwi. Ot i moje zdanie na ten temat. Pozdrawiam.

Ja chce wycisnąć z Was to czego Wy sami nie powiecie, już kilku użytkowników tak rozgryzłem. :F I awarie nie wiele gorsze od tych moich. Wyjdź z cienia, poznaj Swoje prawa! I zjedźmy wspólnie Sokółkę. Marzę o tym. :rolleyes:

Kolego sympatyczny ja nie wiem czy to już nie jest jakaś choroba... Uwierz mi do jasnej anielki, że ja naprawdę nie mam po co jechać do Sokółki bo odpukać mój Farmer bryka jak talala - chyba, że po to aby się spotkać na browarka i pogadać o Farmerkach...

Jak pogadać negatywnie to pewnie. Jak pogadasz z pracownikami to zmienisz zdanie.

A świstak siedzi i zawija...

Ja chociaż nie mam farmera (na szczęście) to mogę pojechać do sokółki u mnie na wsi jest farmer i już miał 5 dosyć poważnych awarii.

A gdzie mieszkasz? Pojedź to się pośmiejesz.

Ja jestem z woj. łódzkiego pow. kutnowski to troche ma do sokółki.

Śmiesza mnie komentarze typu

"Ty lepiej uważaj z tą zabawą, bo Ci jeszcze obornik skoroduje od tak bliskiego kontaktu z wyrobem ciągniko-podobnym...

 

ze sie nie przełamał ten szmelc

 

Ale ciekawe jest to że drzwi przy takim przechyle nie odpadły...

 

 

Uważaj bo jak tak będziesz mocno podjeżdżał to Ci kabina odleci do tyłu!!!

 

Szkoda mi Was ludzie,

Sprawdziłeś czy aby na pewno masz zabezpieczoną łyżkę na TURze??? Bo szkoda by było zniszczyć taką śliczną maskę

 

Sprawdziłem sprawdziłem,kiedys zapomniałem zabezpieczyc przy krokodylu(ale na szczescie nic sie nie stało)

Arek175- pochwal sie swoimi maszynami..hehehehe

Ja kiedyś nie zabezpieczyłem chwytaka i cud że mi się węże nie pourywały Dobrze że jechałem bez balota Jedna jaskółka wiosny nie czyni, więc czy warto oceniac całą markę po kilku egzemplarzach? Jestem za Farmerem mam nadzieję, że zawsze tak będzie