Bizon Z056 i Z058

To zeczywiscie słabo u wujka to tak nazwane przez niego zyto to "Życino" tez slabe <_<

Na moim polu w Wielkopolsce pszenżyto ozime kwalifikowane dało 1,5 t/ha. Ziemia klasay IV i V. Tragedia - nigdy nie było tak źle.

u nas (podlaskie) to ludzie tylko przyczepy wietrzyli. pojedzie z dwoma- przywiezie trochę na jednej

o widze ze pomoc miałes

Ja nie narzekam chociaż mieliśmy tylko 0,35 ha zebraliśmy 1000kg nie siejemy zburz. Nic nie było nawożone wszystko leżało.

też jestem z wlkp. i potwierdzam że tegoroczne plony to katastrofa, u mnie kilka pól zostało pod talerzówkę bo właściciele stwierdzili że koszt usługi przewyższy plon

u mnie z 3,5 ha mieszanki sypło może z 4 metry nawet nie

U mnie owies to tak dobrze to chyba nigdy nie sypał, ale za to pszenżyto i pszenica ozime to tragedia ...

a ja jestem z WLKP. i wszystko (tj. pszenzyto, mieszanka, jeczmien) daly ponadprzecietny plon (napewno duzo lepszy jak w zeszlym roku a w zeszlym roku tez nie byl zly). Tylko rzepak i pszenica wypadly gorzej jak co roku mniej wiecej bylo.

u mnie pszenica mewa dała 6t/ha ale to tylko jeden kawałek 3,5ha ochrona pełna 3 zabiegi fungiucydem i na tej działce rosła wczesnij kuku mocno nawozona przez 8lat

 

NAjgorzej u mnie zyta i jeczmin jary. Owies srednio, gorzej niz rok temu ale nie ma tragedii. Pszenzyto tez gorzej ale ujdzie koło 3-4t z ha.

 

A no pomoc była i dzieki niej jestem juz po zniwach nawet dzis sprasowałem te wielkie ilosci słomy

Nam zostalo do zwiezienia 6ha slomy do stodoly (ale najpierw musi ja troche owiac po tych opadach) i na uslugach 2ha zyta ale strasznie polegnietego Sloma ta co na sprzedaz to poszla do stogu wiec juz zwieziona, teraz uprawic pod rzepak i mozna wreszcie odpoczac nad morzem